Polskie byki słabsze od amerykańskich

Imponująca sesja za oceanem nie przełożyła się na mocne otwarcie na warszawskim parkiecie. Indeksy co prawda rozpoczęły dzień na plusach ale apetyty inwestorów były daleko większe

Publikacja: 02.09.2010 10:31

WIG20 rozpoczął dzień od poziomu 2457 pkt., czyli 0,1 proc. wyżej niż w środę

WIG20 rozpoczął dzień od poziomu 2457 pkt., czyli 0,1 proc. wyżej niż w środę

Foto: Fotorzepa, Szymon Łaszewski SL Szymon Łaszewski

Bardzo dobra środowa sesja w Stanach Zjednoczonych, gdzie indeksy zyskały po ok. 3 proc., dawała nadzieję, że początek notowań w Warszawie będzie równie udany. Tym bardziej, że nasz parkiet dzień wcześniej „załapał” się tylko na niewielką część wzrostów, która była udziałem innych rynków europejskich, które zamykają się później niż GPW. Minihossa (wzrosty w USA były największe od dwóch miesięcy) była pochodną bardzo dobrych wieści makroekonomicznych. Indeks ISM, który pokazuje koniunkturę w przemyśle, wzrósł w sierpniu z 55,5 do 56,3 punktów co pokazuje na mocne przyspieszenie wzrostu w sektorze wytwórczym. Analitycy zakładali, że indeks spadnie do 53,8 punktów.

Mimo to na otwarciu indeks [b]WIG[/b] zyskiwał ledwie 0,22 proc. i znalazł się na poziomie 42566 pkt. Indeks [b]WIG20[/b] rozpoczął dzień od poziomu 2457 pkt., czyli 0,1 proc. wyżej niż w środę. Indeks najmniejszych firm wypadł na tym tle najlepiej. Rósł o 0,26 proc. do 11875 pkt. Jeszcze słabiej otworzyły się indeksy zachodnioeuropejskie. [b]CAC 40[/b] traci 0,5 proc., [b]DAX[/b] zniżkuje 0,4 proc. a [b]FTSE[/b] 0,2 proc.

Słaby początek na parkietach europejskich, które zazwyczaj kopiują zachowanie się giełd amerykańskich z poprzedniego dnia, wynika zapewne z faktu, że inwestorzy z naszego kontynentu dużo dokładniej przeanalizowali informacje makro ze środy. A te, oprócz bardzo dobrego odczytu wskaźnika ISM, nie były już tak optymistyczne. Sektor prywatny w USA zlikwidował w sierpniu 10 tysięcy miejsc pracy. Analitycy liczyli na wzrost zatrudnienia o 18 tysięcy. W lipcu wydatki na inwestycje budowlane były o 1 proc. niższe niż w czerwcu i aż o 10,7 proc. gorsze niż w analogicznym okresie 2009 r. To pokazuje, że obawy o drugą falę recesji wcale nie są nieuzasadnione.

Wracając do naszego parkietu to za nienajgorsze zachowanie się WIG20 odpowiada przede wszystkim PZU, które zyskuje ponad 1 proc. Tyle sam zyskuje również PKO BP. Negatywnie na zachowanie się indeksu wpływają natomiast firmy budowlane i deweloperskie. PBG traci 1,77 proc. a GTC 1,3 proc.

Z mniejszych firm inwestorzy chętnie kupują papiery Cognoru, który zyskuje ponad 10 proc. O prawie 5 proc. rośnie też Karen, mimo że w środę walnemu zgromadzeniu nie udało się, z przyczyn formalnych, przegłosować megaemisji dla inwestora. Kolejny (już szósty) dzień z rzędu mocno zyskuje Optimus. Papiery kosztują o 8 proc. więcej niż w środę i są wyceniane na 3,56 zł.

Wśród mocno taniejących firm prym wiedzie PC Guard, który wcześniej, kilka dni z rzędu bił roczne maksima notowań. Gracze przystąpili zatem do realizacji zysków. Tanieją również (o ponad 2 proc.) papiery City Interactive po informacji, że fundusze z rodziny Aviva zmniejszyły zaangażowanie poniżej 5 proc. To niesie ryzyko, że inwestor finansowy będzie dalej, po cichu, „sypał” papierami.

Na rynku walutowym panuje spokój. Za dolara trzeba płacić 3,09 zł a za euro 3,96 zł czyli tyle samo co w środę po południu.

[link=http://www.parkiet.com/temat/34.html][obrazek=/materialy/stopka_artykuły/spółki_komentarze.jpg][/link][link=http://www.parkiet.com/temat/63.html][obrazek=/materialy/stopka_artykuły/spółki_notowania.jpg][/link][link=http://www.parkiet.com/forum/viewforum.php?f=1&sid=9c67f579475385040cef9b2cd2645f8e][obrazek=/materialy/stopka_artykuły/spółki_forum.jpg][/link]

Giełda
Bez przesilenia
Giełda
Niedźwiedzie wygrały czwartkową sesję
Giełda
Czwartek na GPW: PZU mocniejsze po wynikach, Kruk dzieli zysk, faworyci DM BOŚ
Giełda
Amerykańskie akcje zmierzają znów do relatywnie drogich obszarów
Giełda
Analiza poranna – Korekcyjne nastroje
Giełda
Słabe otwarcie na GPW. Banki dołączają do spadków