Po pięciu sesjach wzrostu kiedy to WIG20 zyskała na wartości prawie 3 proc., kupujący wstrzymali się z inwestycjami. W efekcie w połowie dnia główny wskaźnik giełdy traci około 0,5 proc. Gracze realizują zyski na papierach PZU i KGHM, a więc tych które wczoraj ciągnęły giełdę w górę. W przypadku PZU notowaniom nie pomogła podwyższenie ceny docelowej z 360 zł. do 392 zł. przez analityków Credit Suisse. Z kolei dla KGHM cena docelowa wyznaczona przez Erste Bank to 132 zł. czyli o 20 proc. wyżej niż bieżąca wycena lubińskiej spółki. Mimo to papiery tych dwóch firm tracą najmocniej.
Jeszcze bardziej traci indeks mWIG40. Spadek o ponad 1 proc. to efekt realizacji zysków na akcjach spółek Romana Karkosika. Boryszew, Skotan i Impexmetal spadają o 6 – 7 proc.
Jak na ten moment sesji mamy dość wysokie obroty przekraczające 700 mln. zł. Obok akcji KGHM i PKO BP aktywny handel odbywa się na papierach IDM. Tu również po wczorajszej zwyżce notowań sprzedający wzięli górę. Kurs spada o 1,5 proc. a obroty są już wyższe (56 mln zł. )niż podczas całej wczorajszej sesji.
Wzrost awersji do ryzyka ciągnie w dół również giełdy zachodnie. Wskaźnik FTSEurofirst 300 traci 0,6 proc. Kontrakty na amerykańskie indeksy zapowiadają słabe otwarcie w USA.
Opublikowane dane z Niemiec nie zachęcają do zakupów. Zamówienia w przemyśle spadły w lipcu o 2,2 proc. podczas gdy średnia oczekiwań analityków mówiła o 0,5 proc. wzroście.