Lepsze prognozy rozwoju światowej gospodarki i często większe od przewidywanych zyski spółek umocniły zaufanie do globalnego ożywienia. Indeks MSCI Asia Pacific wzrósł o 2 proc., najbardziej od 21 czerwca.
Na największych giełdach akcji Europy Zachodniej i Stanów Zjednoczonych przebieg czwartkowych notowań nie był już tak jednoznaczny jak w Azji i w rezultacie część indeksów wzrosła, inne spadły, ale w sumie zmiany były niewielkie.
Jeszcze przed południem w Europie przeważały zwyżki, ale raport Departamentu Pracy o niespodziewanym wzroście liczby wniosków o zasiłki dla bezrobotnych w USA dość skutecznie popsuł nastroje inwestorów wcześniej pobudzane lepszymi od oczekiwanych wynikami spółek. Kurs Rio Tinto osiągnął poziom najwyższy od dwóch lat po informacji o rekordowym wydobyciu rudy żelaza.
Taniały natomiast akcje banków, na przykład Barclaysa o 4,4 proc., a Royal Bank of Scotland o 4,3 proc., bo inwestorzy obawiali się, że pójdą one w ślad Standard Chartered i przystąpią do podnoszenia kapitałów. Na nowojorskich giełdach też taniały akcje banków, ale tam przyczyną były obawy inwestorów o finansowe skutki naruszania prawa przy wywłaszczaniu z nieruchomości właścicieli niespłacających kredytów. Rosły natomiast kursy spółek technologicznych, gdyż pojawiły się spekulacje o przygotowywanych przejęciach. Celem jednego z nich ma być internetowa wyszukiwarka Yahoo! Jej papiery zwyżkowały o ponad 4 proc. Na koniec notowań w Nowym Jorku Dow Jones niemal odrobił straty. Miał na minusie tylko 0,01 proc.
Ceny surowców kontynuowały wczoraj wzrost, osiągając poziomy najwyższe od dwóch lat. Sprawiły to oczekiwania, że słabnący dolar spowoduje wzrost inwestycji w kontrakty terminowe na metale, surowce energetyczne i rolnicze.