Reklama

Nowe rekordy hossy na Wall Street

Na rynku surowcowym obserwowano wczoraj wyraźny spadek cen miedzi i niewielkie zmiany notowań ropy naftowej oraz złota. Czerwony metal, powszechnie stosowany w przemyśle i budownictwie, taniał wczoraj w Londynie o 1,8 proc., do niespełna 9370 USD za tonę

Aktualizacja: 25.02.2017 20:44 Publikacja: 28.04.2011 01:44

Nowe rekordy hossy na Wall Street

Foto: Archiwum

Oznaczało to, że osiągnął cenę najniższą od tygodnia i zarazem niższą o blisko 8 proc. od zanotowanego 14 lutego rekordu. Zdaniem analityków miedź sprzedają inwestorzy, którzy spodziewają się, że podwyżki stóp procentowych w Chinach i na innych rynkach wschodzących mogą niekorzystnie wpłynąć na koniunkturę w tamtejszych gospodarkach i osłabić popyt na surowce przemysłowe.

Jeśli chodzi o ropę naftową, przez moment także i ona wyraźnie wczoraj taniała, szybko przyszło jednak odbicie. Po zwyżce o ok. 0,5 proc. surowiec kosztował w Nowym Jorku po 112 USD za baryłkę. To cena bliska rekordom obecnej hossy.

Do niewielkiej zwyżki na rynku złota (drożało w Nowym Jorku o 0,2 proc., do 1519 USD za uncję) przyczyniło się głównie osłabienie dolara.

Na początku notowań w Nowym Jorku indeks S&P 500 rósł wczoraj o 0,2 proc., co zapowiadało, że może to być kolejny dzień, kiedy sięgnie on po rekord hossy. Inwestorzy dobrze przyjęli wyniki finansowe kilku spółek, m.in. Whirlpoola czy Boeinga. Bardzo dobre wrażenie zrobiły też dane o zamówieniach na dobra trwałego użytku, które wzrosły w marcu więcej od prognoz i dużo więcej niż w lutym.

Pozytywne reakcje były jednak krótkotrwałe. Kupujący oddali pola sprzedającym m.in. z powodu spadających cen surowców i po niespełna dwóch godzinach notowań S&P 500 tracił 0,2 proc.

Reklama
Reklama

Centralnym punktem sesji w Nowym Jorku były jednak nie dane ze spółek czy dane makro, lecz posiedzenie Fedu. Było ono na dodatek historyczne, bo po raz pierwszy po jego zakończeniu szef banku centralnego wystąpił na konferencji prasowej.

Tak jak się spodziewano, decyzja w sprawie polityki monetarnej w Stanach Zjednoczonych niczego nie zmieniła w postrze- ganiu sytuacji na rynkach. Zgodnie z oczekiwaniami Fed na razie nadal będzie podążać po łagodnym kursie. Luzowanie polityki pieniężnej skończy się z końcem czerwca, a o podwyżkach stóp procentowych w obecnej sytuacji gospodarczej nie ma co myśleć. Na wystąpienie szefa Fedu giełdy zareagowały zwyżkami cen akcji, a dolar lekko spadł. Dzień zamknęły nowymi rekordami notowań.

Na giełdach w Europie tymczasem obserwowany wczoraj wzrost indeksów był dużo bardziej wyraźny niż na starcie notowań w USA. Na koniec dnia giełdy we Frankfurcie i Paryżu zyskały po około 0,6 proc., a Mediolan nawet ponad 1 proc. Z głównych rynków straciła tylko giełda w Londynie (spadek o 0,02 proc.), której nie pomogły nawet dobre dane o brytyjskim PKB.

[link=http://www.parkiet.com/temat/39.html][obrazek=/materialy/stopka_artykuły/surowce_komentarze.jpg][/link][link=http://www.parkiet.com/temat/82.html][obrazek=/materialy/stopka_artykuły/surowce_notowania.jpg][/link][link=http://www.parkiet.com/forum/viewforum.php?f=8&sid=710718db8c6e8495aa97973b9609d342][obrazek=/materialy/stopka_artykuły/surowce_forum.jpg][/link]

Giełda
Byki na GPW robią sobie przerwę
Materiał Promocyjny
Inwestycje: Polska między optymizmem a wyzwaniami
Giełda
Dalej w dół?
Giełda
WIG20 jednym z najmocniejszych indeksów w Europie
Giełda
Hossa w Warszawie przyspiesza. Znów sypnęło rekordami
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Giełda
Co stało się z RAM i co to oznacza dla wycen?
Giełda
W Warszawie indeksy śrubują rekordy. CCC na celowniku kupujących
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama