Aktualizacja: 23.02.2017 14:16 Publikacja: 07.09.2011 13:59
Finałowa sesja tygodnia na rynku warszawskim skończyła się mocnymi zwyżkami najważniejszych indeksów. WIG20 wzrósł o 1,26 procent, gdy indeks szerokiego rynku WIG zyskał 1,17 procent.
WIG20 w tym tygodniu zyskał na wartości ponad 2 proc. i tym samym wyszedł powyżej poziomu 2300 pkt. Czy w przyszłym Donald Trump podtrzyma czy zgasi rynkowe wzrosty?
WIG20 stara się dzisiaj wrócić powyżej okrągłego poziomu 2300 pkt. Czy mu się to uda?
Łatwy w obsłudze, bezpieczny, uniwersalny. Taki powinien być dobry program księgowy i tym właśnie charakteryzuje się Mała Księgowość. Od wystawiania faktur, przez rozliczanie podatków i składek, po zarządzanie magazynem – wszystkie te zadania znacznie ułatwia nasz program.
Sezon wynikowy za IV kwartał rozpoczęły duże banki z USA i zarówno wczoraj, jak i dzisiaj spółki pokazały kontynuację mocnych wyników. Z raportów instytucji finansowych można wyczytać coraz mocniejsze trendy w segmencie przychodów związanych z inwestycyjną działalnością, co w obliczu perspektywy obniżki stóp procentowych stanowi pozytywny sygnał dla amerykańskich gigantów.
Ropa naftowa zalicza imponujący początek roku. Jej notowania w 2025 r. urosły już o prawie 7 proc. W poniedziałek cena ropy odmiany WTI znalazła się powyżej 77 USD za baryłkę, a odmiany Brent przebiła nawet 81 USD i był to kolejny dzień wzrostów w wykonaniu „czarnego złota”.
Złoto błyszczało w 2024 r. i osiągnęło najwyższy poziom w historii. W górę szła także cena srebra. W tym roku pozytywny trend może się utrzymać.
Tesla, Intel, ropa, indeks DAX 40 – to kierunki inwestycyjne, których zdaniem analityków należy unikać w tym roku. Z różnych przyczyn.
Od początku stycznia tego roku najmocniej zyskiwały ceny niektórych surowców rolnych, co było spowodowane zaburzeniami ich podaży. Ropa, metale przemysłowe, platyna i pallad radziły sobie w tym czasie raczej słabo. Pozytywnie wyróżniały się niektóre kruszce.
Otwarcie nowego tygodnia na światowych rynkach przyniosło wzrost notowań ropy naftowej. W pierwszej części dnia zyskiwała na wartości ponad 1 proc.
OPEC stawia na przedłużenie ograniczeń wydobycia. Ceny ropy naftowej ustabilizowały się po największym wzroście od ponad dwóch tygodni. Daniel Kostecki
Kwestie geopolityczne w ostatnich dniach dały o sobie znać również na rynku czarnego złota. Notowania ropy poszły w górę, jednak, jak wskazują eksperci, fundamentalnie nadal trudno doszukać się większych pozytywów.
Donald Trump i jego ludzie planują zwiększyć wydobycie ropy naftowej w USA akurat wtedy, gdy podaż na rynku zaczyna coraz mocniej górować nad popytem. To powinno skutkować więc niższymi cenami na stacjach benzynowych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas