Obie te informacje oddaliły groźbę globalnej recesji. Indeks Standard & Poor's GSCI Spot zyskał 0,7?proc., głównie dzięki wzrostowi cen surowców pochodzenia rolniczego i energetycznych.
Kontrakty terminowe na ropę naftową zdrożały w Nowym Jorku o 2,6 proc., gdy okazało się, że amerykański PKB wzrósł w II kw. bardziej, niż szacowano i zwiększyły się wydatki konsumpcyjne. Na londyńskiej ICE po południu za baryłkę ropy Brent płacono 105,46 USD, w porównaniu ze 103,81 USD na środowym zamknięciu.
Lepsze dane nie znalazły odzwierciedlenia na rynku miedzi, gdyż nie osłabiły obaw inwestorów z tego rynku, że globalna recesja czy choćby spowolnienie zmniejszą popyt na metale przemysłowe. Za tonę miedzi z dostawą za trzy miesiące na Londyńskiej Giełdzie Metali płacono po południu 7172,25 USD, najmniej od pół roku i mniej od 7251 USD dzień wcześniej.
Komentarz
Na większości rynków akcji po obu stronach Oceanu Atlantyckiego przeważały zwyżki podstawowych indeksów, niekiedy przekraczające 1 proc. Wyjątkiem była jedynie London Stock Exchange, której wskaźnik FTSE 100 tracił nawet ok. 1 proc., a w znacznym stopniu przesądziły o tym spadki kursów akcji producentów miedzi – Antofagasty, Xstraty i Rio Tinto – spowodowane przeceną tego metalu na LME do poziomu najniższego od pół roku. Na pozostałych większych zachodnioeuropejskich giełdach do końca notowań utrzymały się zwyżki indeksów. Nastrój inwestorów poprawiły tam informacje makroekonomiczne ze Stanów Zjednoczonych, które okazały się przyjemną niespodzianką. W ubiegłym tygodniu w USA wpłynęło o wiele mniej, niż przewidywali ekonomiści, nowych wniosków o zasiłki dla bezrobotnych. Było ich391 tys., najmniej od kwietnia. A w II kwartale amerykańska gospodarka rozwijała się szybciej, niż szacowano, głównie dzięki większym wydatkom konsumpcyjnym. W Europie BNP Paribas i UBS, zyskując ponad 5 proc., przewodziły zwyżkom spółek bankowych, a w Nowym Jorku Bank of America i JPMorgan zwyżkowały o prawie 3 proc. po opublikowaniu informacji, że Bundestag zgodził się na powiększenie funduszu pomocowego w strefie euro, co odebrano jako szansę na opanowanie kryzysu zadłużeniowego w tym regionie, a przynajmniej na zapobieżenie jego eskalacji. Na lepsze od spodziewanych dane makroekonomiczne z USA sporymi zwyżkami zareagowały tamtejsze spółki przemysłowe i technologiczne. Papiery General Electric i Hewlett-Packard zyskały ponad 2?proc. po opublikowaniu raportu o mniejszej liczbie wniosków o zasiłki dla bezrobotnych i szybszym od prognozowanego wzroście PKB.