Jednym z czynników były spekulacje, że przywódcy państw strefy euro bardziej zdecydowanie będą walczyć z kryzysem zadłużeniowym. Mówiono, że rozważają rezygnację z udziału sektora prywatnego w finansowaniu stałego funduszu ratunkowego. Na te wieści mocno zareagowały kursy akcji wielkich amerykańskich banków, zwłaszcza Bank of America, JPMorgan Chase, a później także Citigroup. Subindeks sektora finansowego w S&P500 rósł najbardziej. Drożejące metale sprzyjały notowaniom aluminiowego giganta Alcoa, a czarny piątek, inaugurujący sezon świątecznych zakupów, podbił cenę akcji Wal-Mart. Później nowojorskie indeksy zaczęły oddawać zdobycze.

Na parkietach zachodnioeuropejskich do ok. 14.40 dominowały spadki, a później nastąpiło gwałtowne wybicie. Właśnie wówczas pojawiły się informacje o planach liderów strefy euro. Można było zarobić na akcjach Royal Dutch Shell, Totala i Statoila. Notowania francuskiego ubezpieczyciela Axa podbili analitycy Goldman Sachsa zalecający kupno jego papierów. Stoxx600 zyskał w piątek 0,7 proc. O 17.30 naszego czasu ropa Brent w Londynie kosztowała 105,66 USD, o 1,56 USD mniej niż w czwartek. Wcześniej jej cena wzrosła do 107,29 USD. Tona miedzi na londyńskiej LME drożała o 38 dolarów do 7303 USD, a złoto taniało o ponad 4 USD, do 1689,9 USD.