O ile wczoraj warszawska giełda prezentowała się lepiej od pozostałych europejskich rynków, dziś nasz rynek wypada wyjątkowo blado na tle innych parkietów. Już początek dnia przyniósł spadki na GPW. WIG20 na starcie stracił 0,4 proc. i rozpoczął dzień od poziomu 2147 pkt. Nieco lepiej dzień zaczęły pozostałe polskie wskaźniki chociaż i one nie uchroniły się przed spadkami. O ile jednak kolor czerwony dominuje na GPW to skala przeceny jest mocno ograniczona. Na parkiecie panują świąteczne nastroje. Wahania indeksów są niewielkie a obroty o godzinie 14 nie przekraczały 300 mln zł. Sam WIG20 obecnie(godz.14.15) znajduje się na poziomie 2147, co oznacza spadek o 0,4 proc. Pod kreską są także pozostałe polskie wskaźniki. mWIG40 traci 0,2 proc. zaś sWIG80 0,1 proc. Większych powodów na bardziej zdecydowanych ruchów na GPW nie dostarczyły dane makroekonomiczne, które do tej pory pojawiły się na rynku. Stopa bezrobocia w Polsce wyniosła 12,1 proc. czyli dokładnie tyle ile oczekiwali analitycy.
Mimo, że WIG20 znajduje się pod kreską nie brakuje spółek z tego indeksu, które zyskują na wartości. Najwięcej zyskują papiery PBG, które rosną o ponad 1,3 proc. Podobny wzrost notuje KGHM. Na drugim biegunie znajduje się Bogdanka, której papiery są przeceniane o ponad 2 proc.
O ile na warszawskiej giełdzie dominuje kolor czerwony, to już na innych zachodnioeuropejskich rynkach, górą są kupujący. Niemiecki DAX zyskuje ponad 1 proc. CAC40 rośnie o ponad 1,5 proc. zaś londyński FTSE 250 zwyżkuje o blisko 1 proc.
Nad kreską są także kontrakty na amerykańskie indeksy, które zyskują ponad 0,5 proc.
Na rynku walutowym złoty wciąż umacnia się wobec innych walut. Za franka szwajcarskiego inwestorzy muszą płacić 3,62 czyli o ponad 0,5 proc. mniej niż wczoraj. Dolar jest wyceniany na 3,39 zł zaś euro kosztuje 4,43 zł.