Poziomy otwarcia notowań na większości spółek wchodzących w skład indeksu WIG20 po początkowym wahaniu powędrowały w dół. Sam indeks rozpoczął od spadku wartości o 0,08 proc. Później jednak zaczał tracić mocniej i po godzinie 10 tracił już 1 proc. Największą przeceną wśród 20 największych spółek dotknięte zostały: GTC i Kernel. Do szczęśliwców należą akcjonariusze PKN Orlen. Wycena firmy paliwowej rosła o 0,1 proc.

Wczorajsza sesja w Stanach Zjednoczonych zakończyła się bez wyznaczenia jednolitej tendencji. Indeks Dow Jones zakończył dzień spadkiem o 0,35 proc. Mniejszym ubytkiem wartości mógł pochwalić się indeks S&P500, bo tu spadek wyniósł jedynie 0,19 proc. Za to indeks Nasdaq zanotował wzrost. Jego wielkość jest symboliczna i wyniosła 0,04 proc. Nie wielkość zmiany jest tu ważna, ale fakt, że ma ona przeciwny znak, co potwierdza brak zdecydowania uczestników rynku na Wall Street. W podjęciu bardziej zdecydowanej decyzji nie pomogły wczorajsze dane z amerykańskiego rynku nieruchomości. Opublikowana liczba sprzedanych domów na rynku wtórnym okazała się niemal identyczna z tym, czego oczekiwali analitycy, a gdy dane nie zaskakują, to raczej nie są źródłem impulsu, który miałby moc wpłynięcia na wyceny akcji.

Dla notowań w Warszawie dziś większe znaczenie mają wiadomości, jakie napłynęły z Azji. Świat miał okazję poznać wartość marcowego wskaźnika PMI dla chińskiego przemysłu. Wartość jest wstępna, a więc może jeszcze zostać skorygowana. Mimo wszystko świat oczekiwał na te dane w kontekście potwierdzenia, lub jego braku, wystąpienia fazy spowolnienia wzrostu gospodarki chińskiej. Ostatnie informacje o spadku chińskiego popytu na surowce miały swój udział w wyhamowaniu wzrostu cen na światowych rynkach akcji. Dzisiejsza publikacja potwierdza istnienie spowolnienia. Wstępna wartość wskaźnika PMI wyniosła 48,1 pkt., choć miesiąc wcześniej było to 49,6 pkt. Taki odczyt ma negatywny wpływ na aktywa uznawane za ryzykowne.

Za spadek cen i pogorszenie nastrojów odpowiadają słabsze wartości wskaźników PMI dla Niemiec. Oczekiwano, że wskaźnik przemysłowy i usługowy wyniosą odpowiednio 51 pkt. i 53 pkt. Tymczasem opublikowane wstępne dane mówią o odpowiednio 48,1 pkt. i 51,8 pkt. Gorszy od oczekiwanego był także odczyt PMI dla całej strefy euro.

O 11:00 pojawi się  informacja o zmianie zamówień w europejskim przemyśle. Jak co czwartek, w USA opublikowana zostanie liczba nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. To o 13:30, a pół godziny później inwestorzy będą mieli okazję zapoznać się z treścią protokołu po ostatnim posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej oraz wartości wskaźników koniunktury. Najważniejsze dane pojawią się o 15:00. To wtedy w USA opublikowany zostanie indeks wskaźników wyprzedzających, który jest śledzony z uwagą przez uczestników rynków i ekonomistów. Wraz z indeks pojawi się informacja o zmianie cen na rynku nieruchomości, ale to już nie będzie aż tak ważne.