- Jeśli chodzi o I kwartał br., to obawiam się kontynuacji negatywnych trendów z IV kwartału, który nie był najlepszy zarówno dla segmentu telefonii stacjonarnej, jak i stacjonarnego Internetu. Widzieliśmy spadki ARPU i obawiam się, że tak będzie także i tym razem - powiedział dla "Parkietu" Paweł Puchalski, analityk DM BZ WBK.
- Szacuję, że przychody segmentu mobilnego urosły rok do roku o 1 proc.. Moim zdaniem I kwartał był jeszcze okresem wzrostowym jeśli chodzi o przychody z mobilnej transmisji danych - dodał.
- Trudno określić, w jaki sposób na wynikach grupy zaważyły zmiany kursów, bo nigdy nie wiemy, jaka część należności i zobowiązań jest objęta transakcjami zabezpieczającymi. Spodziewam się natomiast, że wynik operacyjny grupy został obniżony o kilkanaście milionów złotych w związku z tym, że operator sprzedawał taniej niż kupował aparaty telefoniczne - powiedział Puchalski.