GPW twierdzi, że nie ma już żadnej możliwości skorygowania notowań Asseco Central Europe o wartość dywidendy. Zgodnie z decyzją walnego zgromadzenia, które obradowało 19 kwietnia, udziałowcy słowackiej firmy dostaną po 0,66 euro (ok. 2,77 zł) na akcję. Dniem ustalenia prawa do dywidendy był 24 kwietnia. To oznacza, że ostatnim dniem, kiedy akcje informatycznej firmy notowane były z prawem do zysku, był czwartek 19 kwietnia. Mimo to, w piątek 20 kwietnia, kurs nie został skorygowany (pomniejszony o wartość dywidendy) bo Asseco CE zbyt późno (dopiero w piątek po południu) poinformowało GPW o decyzjach walnego.
– Asseco CE nie wysłało komunikatu w odpowiednim czasie czyli zaraz po walnym – przyznaje Krzysztof Wnęk, specjalista ds. relacji inwestorskich w Asseco Poland, które jest głównym akcjonariuszem słowackiej firmy. Twierdzi, że spółka konsultowała tę sprawę z zarządem GPW, który uznał, że firma może wypłacić dywidendę w terminie wyznaczonym przez ZWZA, czyli 4 maja. – Asseco CE przygotowuje pismo do GPW z przeprosinami za zaistniałą sytuację – dodaje Wnęk.
Zielone światło ze strony GPW dla wypłaty dywidendy przez informatyczną firmę wynika z faktu, że jak przyznają przedstawiciele GPW, nie ma ona żadnych instrumentów, żeby „wyprostować" tę sytuację. „Zgodnie z obowiązującymi przepisami kurs może być skorygowany tylko po ostatnim dniu notowania spółki z prawem do dywidendy. Brak jest przepisu prawnego, który umożliwiałby skorygowanie kursu w innym dniu" – odpowiedziała GPW na nasze pytania.