Na otwarciu sesji spadek indeksu blue chipów był symboliczny, zaledwie 0,16-proc. Jednak coraz bardziej się pogłębia. W południe zniżka przekraczała już 0,8 proc., z kolei przed godziną 14.00 wartość indeksu była na poziomie 2254,28 pkt (-1 proc.).
Trudno dziś wskazać gwiazdy wśród blue chipów. Na plus wyróżniają się Kernel i JSW, drożejąc o prawie 1 proc. Mocna przecena dotyka natomiast GTC (-3,7 proc.) oraz KGHM (-3 proc.). Na rynek właśnie trafiła informacja, że Skarb Państwa przeforsował wypłatę 28,34 zł na akcję dywidendy, czyli 50 proc. ubiegłorocznego rekordowego zysku netto KGHM.
Mniejsze spółki radzą sobie dziś nieco lepiej niż największe. Mocno drożeje m.in. Euroimplant i Robyg.
Na drugim biegunie jest Bomi, którego kapitalizacja spadła już dziś o ponad 13 proc. Jeszcze rano wydawało się, że spółka uniknie tak mocniej przeceny, bo notowania wystartowały na plusie i rosły nawet o 6 proc. Ale najwyraźniej inwestorzy dalej dyskontują niepokojącą informację o złożeniu przez jednego z wierzycieli wniosku o upadłość likwidacyjną Bomi. Wprawdzie chodzi zaledwie o wierzytelność o wartości 100 tys. zł, ale nie ma wątpliwości, że sytuacja spółki jest bardzo trudna.
Na europejskich parkietach również widać niepokój w oczekiwaniu na ustalenia szczytu UE. Rano indeksy na kluczowych giełdach świeciły na zielono. Szybko jednak do głosu doszli sprzedający. Przed godziną 14.00 niemiecki DAX tracił 0,97 proc., francuski CAC40 ponad 0,5 proc., a brytyjski FTSE 100 zniżkował o 0,7 proc.