Pierwszą sesję tygodnia inwestorzy mogą zaliczyć do udanych. Przez cały dzień indeksy w całej Europie zyskiwały na wartości. Początek sesji nie zapowiadał jednak tak udanego dnia. WIG20 rozpoczął dzień od 0,2 proc. wzrostu. Jak się jednak okazało była to tylko przygrywka do dalszych wydarzeń. Inwestorzy uwierzyli, że dobra passa na warszawskiej giełdzie zapoczątkowana pod koniec ubiegłego tygodnia jeszcze się nie skończyła. Wzrostom sprzyjał temu także pusty kalendarz danych makroekonomicznych. Gracze doskonale wykorzystali tą sytuację. Przez większą cześć dnia wskaźnik 20 największych spółek zyskiwał ponad 1 proc. Końcówka dnia okazała się równie udana. WIG20 urósł o 1,77 proc. i zakończyło notowania na poziomie 2261 pkt. Mniejszy zysk przyniosły średnie i małe zysk. Indeks średniaków mWIG40 zyskał 0,7 proc. Z kolei sWIG80 urósł o 0,48 proc. Martwić mogą jedynie niskie obroty. Na szerokim rynku wyniosły on 633 mln zł co bardzo przeciętnym wynikiem.
Liderem wzrostów wśród największych spółek był TVN. Jego akcje zyskały 4,5 proc. i na koniec dnia były wyceniane na 8,2 zł. Kolejny udany dzień mieli także akcjonariusze banku Pekao. Po tym jak spółka w piątek opublikowała wyniki finansowe akcje banku wciąż zyskują na wartości. W poniedziałek podrożały o 3,1 proc. do 151,6 zł. Tak dużego przełożenia na kurs nie miały wyniki PKO BP. Akcje banku podrożały o 1,84.