Jeśli ta tendencja znajdzie w najbliższych tygodniach potwierdzenie, to należy oczekiwać, że inwestorzy w dużo większym stopniu będą teraz reagować na realne dane ekonomiczne.
W najbliższym czasie można też oczekiwać „przypomnienia" sobie przez rynki o sytuacji w Europie, która zeszła ostatnio na dalszy plan. Ustalenie warunków pomocy dla Hiszpanii i efektywne wdrożenie programu ECB skupu obligacji będzie sygnałem pozytywnym. Z kolei sytuacja w Grecji zdaje się zmierzać do kolejnej rundy „restrukturyzacji" zadłużenia lub kolejnych dyskusji o jej obecności w strefie euro. W polskiej gospodarce widzimy coraz wyraźniej odbicie sytuacji makroekonomicznej strefy euro.
Przechodząc do spółek, w programie restrukturyzacji Polimeksu są obecne najważniejsze elementy: wyważenie obciążeń pomiędzy akcjonariuszami i wierzycielami, zapewniające ich zgodę na program, poprawa wskaźników zadłużenia oraz wpływ gotówki do spółki mający zabezpieczyć jej bieżącą płynność. W mojej ocenie odróżnia to w znacznej części działanie Polimeksu od programu, który miał miejsce w przypadku PBG w pierwszej połowie tego roku. Pozostała kwestia wzmocnienia nadzoru korporacyjnego koniecznego dla przeprowadzenia trudnej restrukturyzacji samego Polimeksu. ARP jest niewiadomą i dopiero czas zweryfikuje, czy udało się spełnić także to kryterium. Reakcja rynku na przyjęte uchwały, tylko przez chwilę pozytywna, może być myląca. Zostawiając na boku działania Impexmetalu, inwestorzy powinni uważnie policzyć kapitalizację spółki, jaka jest konsekwencją zrealizowania w całości uchwalonych emisji akcji. Jeśli założyć wyemitowanie wszystkich akcji, to kapitalizacja Polimeksu, która jest efektem przemnożenia obecnego kursu i liczby wszystkich akcji, odpowiada z grubsza kapitalizacji z połowy 2011 roku i przez moment z początku tego roku.
Innym przypadkiem jest zapowiedź wyników przez TP. Cięcie zysku netto i w rezultacie poziomu dywidendy podważyło postrzeganie spółki przez wielu analityków określanej jako „obligacja". Choć biorąc pod uwagę ostatnie doświadczenia obligatariuszy, może nie jest tak źle... W zapowiedzi TP ważna jest także analiza sytuacji rynku telekomunikacyjnego, w szczególności telefonii komórkowej. Istotna jest kwestia rzeczywistej sytuacji rynku w obliczu wejścia nowego gracza i agresywnej walki cenowej obecnych operatorów. Ten aspekt może być wnikliwie analizowany przez fundusze będące obligatariuszami Polkomtelu.