W tym okresie współczynnik korelacji pomiędzy obiema seriami wynosił -0,73, co oznacza występowanie silnej odwrotnej zależności pomiędzy tempem inflacji a – przyszłym – tempem wzrostu gospodarczego. Gdyby ta zależność się utrzymała, to od wiosny dojść powinno w naszym kraju do wyraźnego przyspieszenia tempa wzrostu gospodarczego. Gdyby tak się rzeczywiście stało, to na rynku akcji powinniśmy otrzymać w tym czasie wyraźne przyspieszenie dynamiki zwyżek. O ile więc hossa z lat 2009–2001 rozpoczęła się w przypadku indeksu sWIG80 od gwałtownego, prawie 100 proc. wzrostu (marzec–sierpień 2009 r.), po czym nadeszła prawie 2-letnia fala stagnacji, o tyle wydaje się, że w obecnej cyklicznej hossie będziemy mieli do czynienia ze zjawiskiem dokładnie odwrotnym: po wstępnym okresie małodynamicznych zwyżek nadejdzie dynamiczna faza hossy.
Nadejście wyraźnego ożywienia w strefie euro sugeruje również indeks nastrojów gospodarczych Sentix, który w przeszłości sygnalizował zmiany dynamiki PKB w strefie euro ze średnio 3-miesięcznym wyprzedzeniem. Pojawienie się silniejszego tempa wzrostu gospodarczego w strefie euro uzasadniłoby wzrost cen akcji, trwający od wiosny ub.r. nawet na najsłabszych rynkach strefy euro. Do ciekawych wniosków prowadzi nałożenie cen akcji w Grecji z okresu minionych 20 lat na przesunięte o dekadę ceny akcji na giełdzie w Japonii. Przypadki gospodarek i systemów finansowych Grecji i Japonii są z wielu oczywistych względów nieporównywalne, ale można wskazać jeden element wspólny: w obu krajach nie dokonano – w reakcji na kryzys finansowy – dewaluacji krajowej waluty (jedni chcieli, ale nie mogli, drudzy mogli, ale nie chcieli). I znowu przyczyny były zupełnie odmienne w obu krajach, ale ten wspólny element być może jest odpowiedzialny za fakt, że przebieg cen na giełdzie w Atenach w okresie minionych 20 lat bardzo przypomina ścieżkę Nikkei 225 przesuniętą w czasie o dekadę. Z tej analogii wynika, że trwające od ponad pół roku odbicie cen akcji na giełdzie w Atenach będzie kulminować dopiero w okolicach 2017 r.