Na otwarciu sesji WIG spadł o 0,28 proc., a WIG20 zniżkował o 0,44 proc. do 2441,18 pkt. Dziś rynki finansowe na brak informacji narzekać nie mogą. Pytanie tylko, która z nich stanie się pretekstem do wyraźniejszego zachowania się indeksów. Na pewno istotne dla inwestorów będzie m.in. wystąpienie szefa Fed Bena Bernanke. Rozpocznie się o godz. 16, a więcej może mieć jeszcze wpływ na zachowanie się indeksów w Europie. Jeśli chodzi o wieści ze Stanów warto też odnotować publikacje wskaźnika PMI za luty. Eksperci spodziewają się, że wyniesie on 55,2 pkt. Nie będzie też brakować odczytów PMI dla europejskich krajów. Z rodzimej gospodarki poznamy też dane dotyczące PKB w IV kwartale 2012 r. Prognozy zakładają 0,8-proc. wzrost rok do roku.
Ponadto nad rynkami wisi wciąż widmo klifu fiskalnego. Dziś w życie wchodzą automatyczne cięcia budżetowe w wysokości 85 mld dolarów. Miało do nich dojść z końcem 2012 r., jednak rzutem na taśmę termin ten został przesunięty właśnie na 1 marca 2013 roku. Międzynarodowy Fundusz Walutowy już zasygnalizował, że jeśli nie uda się uniknąć automatycznego cięcia wydatków, to obniży prognozę wzrostu dla amerykańskiej gospodarki. Wczoraj pozytywnie zaskoczyły dane z amerykańskiego rynku pracy. Jednak widmo klifu fiskalnego sprawiło, że indeksom nie udało się utrzymać nad kreską. Na zamknięciu sesji Dow Jones stracił 0,15 proc., S&P500 poszedł w dół o 0,09 proc., a Nasdaq stracił 0,07 proc. Dzień wcześniej na giełdach obserwowaliśmy mocne wzrosty po tym jak Ben Bernanke powiedział, że większość członków Komisji ds. Operacji Otwartego Rynku popiera prowadzoną politykę luzowania ilościowego.
Trwa sezon publikacji raportów za IV kwartał 2012 r. Na razie więcej było rozczarowań, niż pozytywnych niespodzianek. Wczoraj znacznie gorzej od prognoz wypadł TVN. Jego zyski były ponad 30 proc. niższe od oczekiwań analityków. W reakcji na słabsze dane i stojącą pod znakiem zapytania dywidendę, kurs TVN wczoraj mocno spadał.
Z kolei dziś rano swój raport opublikował KGHM. Dużego zaskoczenia nie było, ale warto zauważyć, że jednostkowy zysk netto spółki w IV kwartale wyniósł tyko 753 mln zł (wobec 1,6 mld zł rok wcześniej). Wynik okazał się gorszy od oczekiwań analityków na poziomie prawie 821 mln zł. Z kolei zysk operacyjny wyniósł 1,114 mld zł wobec 2,222 mld zł rok wcześniej, podczas gdy średnia prognoz rynkowych mówiła o 1,106 mld zł. Narastająco po czterech kwartałach zysk netto grupy KGHM przypadający akcjonariuszom jednostki dominującej wyniósł 4,8 mld zł, zysk operacyjny 6,6 mld zł, a przychody 26,84 mld zł. Spółka podała też rano, że ostateczny szacunek nakładów inwestycyjnych na projekt Sierra Gorda to 3,9 mld USD, wobec 2,9 mld USD prognozowanych wcześniej.
Poznaliśmy już też rano wyniki spółki handlowej Emperii. Jej zysk netto w IV kwartale 2012 r. wyniósł 11,6 mln zł i był wyższy o ponad 26 proc. od konsensusu analityków. Również zysk operacyjny przewyższył oczekiwania ekspertów.