Paneuropejski indeks stoxx 600 stracił dzis 0,49 proc. Europejskie giełdy spadły, ponieważ niemieckie koncerny BASF i Siemens przestrzegły, że mogą nie osiągnąć zakładanych celów. Czołowy koncern chemiczny BASF przestrzegł, że może nie spełnić swych celów w zakresie zysków na 2013 rok, a grupa inżynieryjna Siemens podała, że nie spodziewa się, by miała osiągnąć swój cel w zakresie marży zysku na 2014 rok. Akcje spółek spadły o odpowiednio 4,6 i 6,2 procent, ciągnąc w dół niemiecki indeks DAX.
Zgodne z oczekiwaniami okazały się dane makro z Niemiec i Wielkiej Brytanii. Część inwestorów spodziewała się bowiem lepszych odczytów. Niemiecki instytut ekonomiczny Ifo poinformował w czwartek, że jego indeks nastrojów gospodarczych wzrósł w lipcu do 106,2 punktu. Analitycy ankietowani przez Agencję Reutera spodziewali się, że w lipcu indeks wzrósł do 106,1 punktu. W drugim kwartale wzrost Produktu Krajowego Brutto Wielkiej Brytanii przyspieszył zaś do 1,4 procent rok do roku, tak jak oczekiwali analitycy.
Inwestorów nie zachwycały tez informacje zza Oceanu chociaż niektóre wyniki spółek były lepsze od oczekiwań. Pozytywnie zaskoczyły inwestorów także wyniki Dow Chemical, którego kwartalny zysk wzrósł o 16 procent dzięki silnemu popytowi na środki owadobójcze. Przed otwarciem notowań akcje spółki zyskiwały 0,7 procent. W dzień po publikacji wyników akcje Facebooka zwyżkowały w obrocie przedsesyjnym o blisko 20 procent.
Kontraktom ciążyły jednak gorsze od prognoz wyniki innych czołowych spółek takich jak Caterpillar i AT&T. Ich akcje zniżkowały przed otwarciem sesji o odpowiednio jeden i 0,1 procent.
Na rynek negatywnie wpłyneły tez dane z amerykańskiego rynku pracy Z opublikowanych w czwartek danych wynika, że liczba nowych bezrobotnych w USA wzrosła w ubiegłym tygodniu do 343 tys. z 336 tys. w poprzednim tygodniu. Z kolei zamówienia na dobra trwałe w USA wzrosły w czerwcu o 4,2 procent, licząc miesiąc do miesiąca, wobec wzrostu o 5,2 procent w maju po korekcie.