Paneuropejski indeks stoxx 600 zyskał dziś 0,63 proc. Inwestorzy chętnie kupowali akcje w reakcji na rezygnację Larry'ego Summersa z kandydowania na funkcję prezesa Rezerwy Federalnej. Summers odnosił się krytycznie do polityki luzowania ilościowego i światowe rynki euforycznie przyjęły wiadomość, że nie będzie uczestniczył w jej zbyt szybkim 'naprawianiu. Obecny prezes Fed Ben Bernanke odejdzie ze stanowiska z końcem stycznia przyszłego roku. Do tej pory za najpoważniejszego kandydata do objęcia jego fotela uważano właśnie Summersa. Pojawiły się nawet pogłoski, że prezydent Barack Obama mógłby ogłosić jego nominację jeszcze w tym tygodniu. Jednak osoba byłego sekretarza skarbu budziła poważne kontrowersje. Nie będąc pewnym nominacji Summers się wycofał.
Nastroje trochę osłabiły dane makroekonomiczne, jakie po południu napłynęły z USA. Regionalny indeks FED z Nowego Jorku spadł we wrześniu do 6,29 pkt. z 8,24 pkt. , a wzrost produkcji przemysłowej w sierpniu był zgodny z oczekiwaniami.
Rynkowi wyraźnie brakuje mocnego impulsu. Część inwestorów woli zaczekać na środowy komunikat FED, gdyż istnieje ryzyko, że Rezerwa Federalna połączy ograniczenie skali programu QE3 o spodziewane przez rynek 10 mld dol. z jednoczesną rewizją w dół celu stopy bezrobocia.
Na finiszu europejskie parkiety zyskiwały. Brytyjski indeks FTSE 100 na zamknięciu sesji wzrósł o 0,51 proc., do 6.622,86 pkt. We Frankfurcie indeks DAX zwyżkował 1,22 proc., do 8.613,00 pkt. Wzrosty pojawiły się także w Paryżu, gdzie indeks CAC 40 zyskał 0,92 proc. i wyniósł 4.152,22 pkt.