Akcje
Nie najlepiej rozpoczął się tydzień na warszawskiej giełdzie. Od startu poniedziałkowej sesji na parkiecie dominowała podaż. Na otwarciu WIG20 stracił 0,8 proc. Kolejne godziny handlu nie przyniosły przełomu. Do końca dnia indeksy świeciły się na czerwono. W ostatecznym rozrachunku indeks 20 największych firm stracił prawie 1,3 proc. Pod kreską dzień zakończyły także inne wskaźniki. W przypadku jednak mWIG40, jak i sWIG80 przecena nie była aż tak dotkliwa. Ten pierwszy stracił 0,6 proc., drugi 0,2 proc. Spadki nie są jednak dużym zaskoczeniem, jeśli wziąć pod uwagę fakt, że inwestorom głowę zaprząta kryzys budżetowy w Stanach Zjednoczonych czy też kolejne polityczne zamieszanie we Włoszech. Dzisiejszą sesję powinny natomiast zdominować dane makroekonomiczne. Czeka nas m.in. publikacja indeksów PMI dla przemysłu z najważniejszych gospodarek.
Waluty
Informacjom tym z uwagą będą się przyglądać również inwestorzy na rynku walutowym. Niewykluczone więc, że po wczorajszych niewielkich ruchach złotego dziś będziemy świadkami większej zmienności. W poniedziałek po południu dolar był wyceniany na 3,11 zł, co oznaczało spadek o 0,1 proc. Za euro trzeba było zapłacić 4,21 zł, tyle samo co w piątek.
Surowce
Na rynku surowców spadła cena baryłki ropy naftowej typu Brent. Po południu płacono za nią 107,7 dol., czyli o 0,8 proc. mniej niż pod koniec ubiegłego tygodnia. Jak podkreślają analitycy, taniejąca ropa to m.in. efekt kryzysu budżetowego w Stanach Zjednoczonych. Swoje także zrobiły poranne dane z Chin.
Tamtejszy indeks PMI dla przemysłu wyniósł we wrześniu 50,2 pkt, podczas gdy spodziewano się odczytu na poziomie 51,2 pkt.