Tydzień banków centralnych

Decyzja EBC o skupie aktywów wydaje się dosyć naturalna po tym, jak w grudniu roczna dynamika CPI w strefie euro spadła poniżej zera (-0,16 proc.) po raz pierwszy od 2009 r., świadcząc o utrzymywaniu się presji deflacyjnej.

Aktualizacja: 07.02.2017 00:54 Publikacja: 23.01.2015 05:00

Wojciech Białek, główny analityk CDM Pekao

Wojciech Białek, główny analityk CDM Pekao

Foto: Archiwum

Z perspektywy czasu zarówno japoński, jak i amerykański program „quantitative easing" można uznać za relatywnie skuteczne w długoterminowej perspektywie. W obu przypadkach obecne ceny obligacji i akcji są wyższe niż w momencie ogłaszania obu programów. Podobnie będzie w przypadku strefy euro.

Na krótszą metę sprawa nie jest już taka oczywista. Bank of Japan ogłosił QE w marcu 2001 r., a przystąpił do agresywnego skupu aktywów od września 2001 r., a jednak trwalsza hossa zaczęła się na giełdzie w Tokio dopiero w kwietniu 2003 r. W przypadku USA rozpoczęciu pod koniec listopada 2008 r. skupu za 600 mld USD obligacji hipotecznych nie przeszkodziło pogłębienie się bessy na Wall Street do marca 2009 r. Dopiero ogłoszenie 18 marca zwiększenie skali zakupów obligacji hipotecznych o dodatkowe 750 mld i rozpoczęcie skupu obligacji skarbowych za 300 mld USD doprowadziło do trwałego przełamania bessy.

Skorzystaj z promocji i czytaj dalej!

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Giełda
Nie było źle
Giełda
Stopy w dół
Giełda
WIG20 bez rekordu intra, ale z najwyższym zamknięciem w tym roku
Giełda
Mocny początek sesji. WIG z rekordem
Giełda
Zaskakująca decyzja RPP spycha notowania banków
Giełda
Oczekiwanie na dane z rynku pracy w USA