Frankowe zamieszanie w Europie

Na brak atrakcji z początkiem tego roku z pewnością nie możemy narzekać. Nie minął jeszcze styczeń, a pierwszy tegoroczny „czarny łabędź" już pokazał się w całej swojej okazałości.

Aktualizacja: 07.02.2017 00:32 Publikacja: 29.01.2015 05:00

Łukasz Bugaj, analityk, DM BOŚ

Łukasz Bugaj, analityk, DM BOŚ

Foto: Archiwum

Zaskakujący ruch SNB uderzył w krajowy sektor bankowy, ale jeszcze bardziej w jego „frankowych" klientów. Rozpoczął się gorący okres przedstawiania propozycji, by kredytobiorcom ulżyć, co wywierało presję na wyceny akcji banków. W otoczeniu na rozwiązania nie trzeba było długo czekać. Chorwacja bardzo szybko postanowiła zamrozić kurs franka dla spłat przyszłych rat po wcześniejszym korzystniejszym kursie. W terminie późniejszym preferowany najprawdopodobniej będzie „wariant węgierski", wiążący się z przewalutowaniem kredytów. Co interesujące, na podobną ścieżkę wejść może Rosja. Pojawiła się informacja, że rosyjski bank centralny rekomenduje bankom przewalutowanie kredytów hipotecznych po kursie z 10 stycznia, co na chwilę obecną oznaczałoby straty sektora w wysokości ok. 50 proc. wartości kredytów.

Skorzystaj z promocji i czytaj dalej!

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Giełda
Nie było źle
Giełda
Stopy w dół
Giełda
WIG20 bez rekordu intra, ale z najwyższym zamknięciem w tym roku
Giełda
Mocny początek sesji. WIG z rekordem
Giełda
Zaskakująca decyzja RPP spycha notowania banków
Giełda
Oczekiwanie na dane z rynku pracy w USA