Powody spadków w poszczególnych regionach są różne. W USA zdecydowanie rozczarował wczorajszy raport Apple'a. Co prawda zysk na akcję oraz przychody spółki pokonały konsensus rynkowy, to pozostałe dane w raporcie były już mniej optymistyczne. Sprzedaż iPhone'ów była nie tylko gorsza od prognoz rynkowych, ale znalazła się również zdecydowanie poniżej wyniku za pierwszy kwartał. Spowolnieniu uległy również przychody z Chin. Taki obrót spraw spowodował, że akcje Apple spadają dzisiaj o około 5%. Również spadki notuje inny gigant z sektora technologicznego, Microsoft traci około 3%. W przypadku Microsoftu również wyniki finansowe na pierwszy rzut oka były lepsze od oczekiwań, ale odpisy wynikające z przejęcia Nokii spowodowały, iż spółka zanotowała stratę netto. Spadek dużych spółek znajduje swoje odzwierciedlenie w notowaniach indeksu Dow Jones Industrial Average, który na początku sesji zniżkuje o około 0,5%.

Na giełdzie w Polsce mamy dzisiaj do czynienia z silnym spadkami, główny indeks WIG 20 spadł dzisiaj o prawie 3%. Najgorzej w indeksie prezentował się KGHM, tracąc 8,5% w skali dnia, co jest skutkiem silnej przeceny na rynku surowcowym. Dla KGHMu najważniejsza jest miedź, a ceny tego surowca po krótkotrwałym odbiciu na początku lipca znów znalazły się w trendzie spadkowym, a dzisiaj staniały o około 1,7%. Jednak sam KGHM nie przyczynił się do tak dużego spadku na WIG 20, wiodącą rolę odgrywa tutaj sektor bankowy. Ceny akcji największych banków tracą co jest skutkiem rozmów dotyczących wprowadzenia nowego podatku bankowego. Taka sytuacja jest alarmująca według Prezesa Narodowego Banku Polskiego. Marek Belka prezentował dzisiaj stanowisko, w którym zaznaczył, że nie należy podejmować działań, które doprowadziłyby do destabilizacji polskiego systemu bankowego.

Arkadiusz Trzciołek, CFA

Analityk Rynków Finansowych XTB