Umacnia się dolar, surowce tracą, a indeksy toną wyznaczając przynajmniej kilkutygodniowe dołki.
Dzisiaj wyprzedaż była widoczna na wszystkich najważniejszych rynkach surowcowych. Cena platyny oraz miedzi spadła na wieloletnie dołki, natomiast cena ropy WTI zanurkowała poniżej 41,00 USD za baryłkę odwracając cały sentyment dotyczący fundamentalnego odbicia. Ceny "czarnego złota" będą jeszcze wrażliwe na dzisiejsze dane na temat aktywnych wież wiertniczych w Stanach Zjednoczonych. Mały spadek lub brak spadku może doprowadzić do testu okrągłego poziomu 50,00 USD za baryłkę.
Ceny surowców miały ogromny wpływ na notowania spółek wydobywczych w Europie. Subindeks spółek wydobywczych z Londynu był najmocniej tracącym sektorem w Wielkiej Brytanii. BHP Billiton zanotował dzisiaj wieloletnie minima, natomiast Rio Tinto znalazł się najniżej od kilku tygodni. Niskie ceny ropy wpływały również negatywnie na spółki wydobywcze. Volkswagen opublikował dzisiaj dane na temat sprzedaży samochodów w październiku. Sprzedaż samej marki spadła globalnie, natomiast całej grupy zanotowała pokaźny wzrost w Chinach, Stanach Zjednoczonych oraz lekki wzrost w Europie. Volkswagen jest dzisiaj jedną z dwóch spółek zyskujących w niemieckim indeksie DAX. Na godzinę przed zakończeniem handlu w Europie DAX tracił 1,35%, CAC 40 zniżkował o 1,65%, natomiast FTSE 100 był niżej o 1,29%.
Podobnie sytuacja kształtowała się na amerykańskim parkiecie. Tam spółkom również ciążyły ceny surowców, ale nastrojów nie poprawiły dane z amerykańskiej gospodarki. Dzisiaj biuro statystyczne opublikowało dane na temat sprzedaży detalicznej za październik. Dane odbiły w porównaniu do bardzo słabych figur z września, ale poniżej rynkowych oczekiwań. Sprzedaż detaliczna bez samochodów wzrosła w ujęciu miesięcznym o 0,2%, podczas gdy konsensus wskazywał na 0,4% m/m, a poprzednio zanotowano -0,4% m/m. Lepiej od oczekiwań wypadł indeks mierzący nastroje konsumentów, czyli indeks Uniwersytetu z Michigan. Lepsze dane przyniosły jednak jedynie więcej pewności, co do prawdopodobieństwa podwyżki stóp procentowych w grudniu, co wywołało kolejną falę wyprzedaży na Wall Street. Godzinę po starcie notowań S&P 500 traci 0,84%, DJIA jest niżej o 0,92%, natomiast Nasdaq zniżkuje o 1,05%. Tragiczny wręcz sentyment panował dzisiaj na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie. Indeks spadł wyraźnie poniżej 2000 punktów i przed końcem sesji nie zanosi się na powrót powyżej tego psychologicznego poziomu. PGNiG traci 6,0% w ujęciu dziennym ze względu na oczekiwanie słabych wyników wobec realiów na rynku surowców. Wczoraj KGHM opublikował bardzo słabe wyniki finansowe za III kwartał bieżącego roku. Zysk netto wyniósł 33 miliony złotych wobec oczekiwań na poziomie 235 milionów oraz wyniku z zeszłego roku na poziomie 678 mln PLN. Spółka poinformowała również, że koszty produkcji wyniosły 2,4 USD na funcie, co jest znacząco wyżej dzisiejszej ceny miedzi, która wyniosła 2,16 USD za funta. WIG20 przed zakończeniem sesji traci 1,57%.
Michał Stajniak