Pierwsze minuty czwartkowej sesji na GPW wskazywały, że czeka nas kolejny dzień przeceny. WIG20 tracił już około 0,5 proc. Na szczęście na razie emocje udało się opanować i spadki zostały zatrzymane. O godz. 12.30 wskaźnik największych był nawet nad kreską. Zyskiwał 0,1 proc. Co prawda taki wzrost nie powala na kolana, jednak mając w pamięci to co działo się w ostatnich dniach na rynku trzeba się cieszyć z tego co jest. Wzrosty notują też średnie spółki. mWIG40 rośnie dziś o około 0,5 proc. W tym gronie najsłabiej prezentuje się sWIG80, który traci 0,5 proc. Całkiem przyzwoicie wyglądają statystyki dotyczące obrotów. O godz. 12.30 przekroczyły one poziom 300 mln zł.
O ile na razie udało zatrzymać się spadki na GPW, tak nadal Warszawa słabo prezentuje się na tle innych rynkach. Na większości europejskich parkietów dominuje bowiem popyt. Niemiecki DAX czy też francuski CAC40 zyskują ponad 1 proc. Za nami są już publikacje indeksów PMI dla usług z czołowych gospodarek. Jeszcze jednak przed rozpoczęciem notowań było wiadomo, że tematem numer jeden dzisiejszych notowań będzie posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego i wystąpienie szefa tej instytucji Mario Draghiego. Ma on rzucić światło na dalszy kształt polityki monetarnej w strefie euro.
W oczekiwaniu na te informacje niewielkie zmiany obserwujemy dziś na rynku walutowym. Euro kosztuje 4,27 zł czyli tyle samo co wczoraj. Drożeje natomiast dolar, który jest wyceniany na 4,05 zł.