Wczorajsza sesja zakończył się wreszcie po myśli inwestorów. Duża w tym zasługa akcji spółek energetycznych i banków, które wyraźnie podrożały. Początek ostatniej sesji tygodnia również napawa optymizmem. Indeks grupujący największe spółki otworzył się na wyraźnym plusie. Popyt nie może dziś niestety szukać impulsów w kalendarzu makroekonomicznym, który jest niemal pusty. Po południu poznamy inflacje w ujęciu PPI oraz sprzedaż detaliczną za listopad w Ameryce.

Po 15 minutach handlu WIG20 rośnie o 1,1 proc. do 1819 pkt. Słabiej radzą sobie jednak małe i średnie spółki. mWIG40 i sWIG80 zyskują odpowiednio 0,51 proc. i 0,43 proc. Inwestorzy w Warszawie nie mają jednak wsparcia ze strony Zachodu, gdzie większość tamtejszych giełd świeci na czerwono. Niemiecki DAX traci na otwarciu 0,23 proc. natomiast francuski CAC40 zniżkuje o 0,49 proc.

O poranku wszystkie spółki z grona blue chips świecą na zielono. Najmocniej drożeją udziały KGHM, Bogdanki i mBanku.

Piątek na rynku walutowym przyniósł umocnienie złotego względem głównych walut. Dolar wyceniany jest na 3,96 zł natomiast euro kosztuje 4,34 zł.