Pół godziny po rozpoczęciu notowań indeks największych spółek WIG20 znajdował się 0,3 proc. poniżej ubiegłotygodniowego zamknięcia. Zachowanie krajowego parkietu nie odbiega od tego, co ma miejsce w poniedziałek na pozostałych europejskich parkietach. W początkowej fazie handlu na indeksach przeważa kolor czerwony, jednak skala przeceny jest niewielka. Warto mieć na uwadze, że cześć rynków dziś nie pracuje z uwagi na wydłużony poświąteczny okres. Wolne od handlu mają gracze m. in.w Londynie.
Z uwagi na brak istotnych danych w kalendarzu makroekonomicznym kluczowym czynnikiem, który rozstrzygnie o losach dzisiejszej sesji będzie postawa graczy na największych rozwiniętych rynkach akcji. Z uwagi na skrócony poświąteczny tydzień handlu problemem może być mała aktywność inwestorów. Z drugiej strony dziś przypada ostatni dzień do sprzedaży akcji w tym roku podatkowym w celu wykazania straty. Biorą pod uwagę nie najlepszą tegoroczną koniunkturę na GPW teoretycznie chętnych nie powinno brakować.
Mało udany początek poniedziałkowych notowań zawdzięczamy przede wszystkim wyprzedaży akcji KGHM i spółek energetycznych. Z drugiej strony pomagają indeksom drożejące walory PKO BP i Orange. Na szerokim rynku uwagę zwraca kilkunastoprocentowa zwyżka notowań Serinusa. Ma to związek z ogłoszoną tuż przed Świętami informacją o wycofaniu się poszukiwawczo-wydobywczej firmy z Ukrainy i sprzedaży udziałów w KUB-Gas.