Poranne wzrosty na warszawskim parkiecie jeszcze bardziej się umocniły. Na półmetku przedostatniej sesji w tym roku WIG20 zyskuje 1,02 proc. i znajduje się na poziomie 1895 pkt. Prawdopodobne jest zatem, że podczas dzisiejszej sesji, rynkowym bykom uda się wyprowadzić indeks blue chips powyżej 1900 pkt. Wszystkie główne warszawskie indeksy również świeca na zielono.

Najmocniej zyskują najmniejsze spółki. sWIG80 rośnie o 0,9 proc. Zdecydowanie gorzej radzą sobie z kolei średniaki, których indeks zyskuje 0,22 proc. W ciągu czterech godzin handlu właściciela zmieniły akcje o wartości zaledwie 162 mln zł.

Na głównych zachodnioeuropejskich parkietach wzrosty są jeszcze bardziej okazałe. O godz. 13 niemiecki DAX zyskuje 1,4 proc. a francuski CAC40 rośnie o 1,13 proc. W naszym regionie panują nieco gorsze nastroje. Czeski PX i węgierski BUX rosną odpowiednio 0,2 i 0,8 proc.

Na półmetku sesji najmocniej zyskują akcje KGHM (+3,04 proc.), LPP (+2,41 proc.) i PZU (+2,11 proc.). Pod kreska znalazły się jedynie akcje Pekao (-0,55 proc.), Synthosu (-0,5 proc.), Orange Polska (-0,44 proc.) i Cyfrowego Polsatu (-0,04 proc.).

Na szerokim rynku pozytywnie wyróżniają się udziały Praire Mining ( +10,91 proc.), Lubawy (+8,45 proc.) i Rank Progressu (+7,95 proc.). Najmocniej na czerwono świecą natomiast papiery KRKA (-7,8 proc.) i Qumaka (-4,21 proc.). Analitycy DM BDM rozpoczęli wydawanie rekomendacji dla informatycznej spółki od zalecenia "redukuj" i ceny docelowej 7,82 zł. We wtorek popołudniu akcje Qumaka kosztowały 9,10 zł.