Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Jacek Mysior
Piątkowa mobilizacja sprzedających zepchnęła WIG20 aż o 2,37 proc. w dół. Nasza giełda traciła w ślad za zagranicznymi parkietami, gdzie tylko początek notowań wypadł na plusach, jednak potem z każdą kolejna godziną główne indeksy tylko pogłębiały straty. Niepokój na rynkach podsycił powrót mocnych spadków na giełdach w Chinach i związanych z tym obaw o stan chińskiej gospodarki. Sytuację dodatkowo pogarszała kontynuacja przeceny na rynku surowców. W jej wyniku ceny ropy naftowej ustanowiły nowy kilkunastoletni dołek, schodzą poniżej 30 USD za baryłkę.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Sesja czwartkowa na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie skończyła się mocnymi zwyżkami najważniejszych indeksów. WIG20 wzrósł o 1,30 procent przy 1,25 miliarda złotych obrotu, gdy indeks szerokiego rynku WIG20 zyskał 1,15 procent z obrotem przekraczającym 1,48 miliarda złotych.
Europejskie rynki wracają do silniejszych wzrostów. Pozytywnemu sentymentowi przewodzi dziś niemiecki DAX z ponad 1,4% wzrostem, a tuż za nim podąża CAC40 z 1,3% wzrostem. Nieco spokojniejsze wzrosty notuje brytyjski FTSE 100 (+0,6%), a włoski IT40 oraz szwajcarski SMI pozostają z najbardziej stonowanymi ruchami (+0,3%).
WIG20 przebudził się w drugiej części czwartkowej sesji. Zyskał na wartości 1,3 proc. i tym samym zakończył dzień powyżej 2900 pkt. Po raz pierwszy w obecnej hossie.
Środowa sesja w przypadku dolara przyniosła dużą zmienność ze względu na pojawiające się spekulacje dotyczące przyszłości Powella i presję ze strony Trumpa na szybszą wymianę szefa Fed.
Początek czwartkowej sesji na GPW nie przyniósł przełomu. W centrum uwagi inwestorów jest m.in. Rafako.
Notowania środowe na rynku warszawskim przyniosły skromne zmiany najważniejszych indeksów. WIG20 stracił 0,07 procent przy obrocie zbliżonym do 1,36 miliarda złotych, gdy indeks szerokiego rynku WIG spadł o 0,01 procent przy aktywności zbliżonej do 1,60 miliarda złotych.