Od początku środowego handlu na zachodnioeuropejskich parkietach większą determinację wykazują kupujący. Na półmetku notowań niemiecki DAX i francuski CAC40 zyskują po ponad 2 proc. Również na giełdach w naszym regionie wyraźną przewagę mają rynkowe byki. O godz. 13 Czeski PX i węgierski BUX zyskują odpowiednio o 2 proc. i 1,8 proc. Najmocniej zyskuje główny indeks mediolańskiej giełdy - FTSE MIB. Należy jednak pamiętać, że jest to jedynie odreagowanie ostatnich spadków. Od początku roku indeks ten stracił już ponad 20 proc. Na tle europejskich rynków warszawski parkiet prezentuje się słabo. Co prawda wszystkie główny indeksy od rana świecą na zielono jednak wzrosty nie są już tak okazałe jak na Zachodzie. Na półmetku notowań WIG20 zyskuje 1,01 proc. Jeszcze słabiej radzą sobie małe i średnie spółki. mWIG40 i sWIG80 rosną odpowiednio o 0,48 proc. i 0,39 proc. Wydaje się jednak, że przy sprzyjającym otoczeniu warszawskie byki mogą mieć na tyle siły by dzień dla WIG20 zakończyć powyżej poziomu 1800 pkt.
Na półmetku sesji aż 18 z 20 największych warszawskich spółek znajduje się nad kreską. Najmocniej drożeją udziały Enei, Cyfrowego Polsatu, CCC i Eurocashu. Pod kreska znajdują się jedynie akcje PKN Orlen, Synthosu. Na szerokim rynku najmocniej rosną notowania UniCreditu, Rank Progressu i Banku BPH.
Dzisiejszy kalendarz makroekonomiczny jest dość skromny. Uwaga inwestorów będzie skierowana w stronę Ameryki. O godz. 16 polskiego czasu szefowa Fed przedstawi przed Komisją ds. Usług Finansowych Izby Reprezentantów półroczny raport nt. polityki monetarnej. Rynki najbardziej interesują plany dotyczące kolejnych podwyżek stóp procentowych. Wydaje się jednak, że coraz mniej prawdopodobne jest to, że podwyżka stóp nastąpi jeszcze w tym roku.