Pół godziny po rozpoczęciu notowań WIG20 znajdował się blisko 1,3 proc. nad kreską. Dziś krajowe wskaźniki poruszają się zgodnie z kierunkiem wyznaczonym przez największe europejskie rynki akcji, gdzie w zdecydowanej większości przypadków dominuje kolor zielony, przy czym notowane tam zwyżki są nieco bardziej okazałe niż w Warszawie. Kluczowym czynnikiem dla utrzymania dobrych nastrojów będzie postawa graczy na największych rozwiniętych giełdach. Z kolei ich głowy zwrócone są na rynek ropy naftowej i dane z największych gospodarek. Notowania surowca rozpoczęły tydzień od kontynuacji odbicia z ubiegłego tygodnia, co zostało pozytywnie odebrane przez giełdowych graczy. Kluczowe dla losów poniedziałkowych notowań mogą się okazać również dane z największych gospodarek. Głównym wydarzeniem będzie publikacja wskaźników PMI dla sektora wytwórczego i usług największych gospodarek strefy euro strefa euro. Po południu pojawią się również dane PMI dla przemysłu w USA.

Poniedziałkowe zwyżki indeksów w Warszawie zawdzięczamy przede wszystkim mocno drożejącym papierom KGHM, którym pomaga poprawa nastrojów na rynkach surowcowych. Popyt uaktywnił się także na walorach większości pozostałych dużych firm z WIG20, nie wyłączając banków i spółek energetycznych.  Problem z przekonaniem inwestorów maja jedynie notowane pod kreska – Orange i LPP. Dobre nastroje udzieliły się również  graczom na szerokim rynku, gdzie w poniedziałkowy poranek znacznie częściej można znaleźć kolor zielony.