Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Tomasz Krzyk, CFA, Noble Securities
Obniżka perspektyw wzrostu stopy funduszy rezerw federalnych wpłynęła przede wszystkim na rentowność obligacji dwuletnich, która obniżyła się z poziomu dochodzącego do 1 proc. w środę przed konferencją do 0,82 proc. we czwartek. Warto zwrócić uwagę, iż jest to najwyższy jednodniowy spadek rentowności tych papierów w ostatnich sześciu miesiącach. W przypadku obligacji 10-letnich względna skala obniżki rentowności nie była aż tak znacząca. Papiery te notowane były w środę przy rentowności 2 proc., podczas gdy już we czwartek zwiększony popyt wpłynął na jej obniżkę do 1,86 proc. Również zmiana cen na rynku terminowym potwierdza znaczącą obniżkę oczekiwań w zakresie przeprowadzania podwyżek stopy funduszy federalnych w tym roku. Kontrakty terminowe wykazywały we czwartek prawdopodobieństwo podwyżki tej stopy na czerwcowym posiedzeniu FOMC na ok. 38 proc., podczas gdy jeszcze przed środowym oświadczeniem Fedu wynosiło ono 52 proc. Środowa decyzja wpłynęła również na kwotowania obligacji innych gospodarek, w tym również polskiej. Obligacje Skarbu Państwa drożały we czwartek, osiągając nawet rentowność wynoszącą 2,83 proc., podczas gdy w środę dochodziła do 2,93 proc.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Za Odrą widać pewne oznaki przegrzewania się koniunktury giełdowej. Współczynnik P/BV zakończył miniony miesiąc powyżej „dwójki”.
Wtorkowe notowania na rynku warszawskim skończyły się spadkami głównych indeksów. WIG20 stracił 0,87 procent przy niespełna 1,71 miliarda złotych obrotu, gdy indeks szerokiego rynku WIG spadł o 0,93 procent z licznikiem pokazującym 2 miliardy złotych.
Indeks dużych spółek tracił drugi dzień z rzędu, natomiast wciąż jest zdecydowanie za wcześnie na wszczynanie alarmu.
Prezentacja technologicznego dema Wiedźmina 4 przez CD Projekt Red podczas State of Unreal wywołała znaczące poruszenie na warszawskiej giełdzie.
Indeks dużych spółek na półmetku sesji traci 1,5 proc. Jak na razie obronił się jednak przed spadkiem poniżej 2700 pkt.
Poniedziałkowa sesja na Wall Street przyniosła niewielkie odbicie głównych indeksów, a futures na S&P500 wrócił powyżej 5900 pkt. Na przestrzeni ostatnich dni w przypadku amerykańskich indeksów niewiele się dzieje, a sesje wzrostowe przeplatają się ze spadkowymi. Ma miejsce konsolidacja w oczekiwaniu na kolejne wydarzenia związane z wojną handlową oraz wpływające na całą globalną gospodarkę.