Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Krzysztof Wańczyk, analityk, ING Bank
Reakcje graczy oraz późniejsze komentarze analityków i ekonomistów wieszczących negatywne konsekwencje dla Wielkiej Brytanii i gospodarek współpracujących z Londynem wydają się jednak przesadzone.
Przecież samo opuszczenie struktur UE przez Brytyjczyków nie oznacza załamania gospodarczego w Europie. Wprost przeciwnie, dla Wyspiarzy mogą otworzyć się nowe perspektywy rozwoju, które były niejednokrotnie hamowane przez wszechpanującą biurokrację w Brukseli. Tym samym rozłam w Europie może być okazją do wzmocnienia więzi z Amerykanami, którzy już teraz zabiegają o ściślejszą współpracę gospodarczą z Europą. Dlatego Brexit będzie szansą na lepszą współpracę z nowymi partnerami, co może wzmocnić kondycję ekonomiczną Zjednoczonego Królestwa, jak i pozostałej części Europy.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Poprawa nastrojów na GPW. Temat ceł na razie znów zszedł na dalszy plan na czym korzystają największe spółki naszego rynku.
W tym tygodniu w środę przypadał dzień, w którym miało wygasnąć 90 dniowe wstrzymanie się z cłami wzajemnymi Stanów Zjednoczonych.
Początek tygodnia na parkiecie w Warszawie przyniósł nieznaczny spadek głównego indeksu, WIG20, o 0,11%, do poziomu 2861 pkt. mWIG40 podbił o 0,17%, podczas gdy sWIG80 zanotował lekką korektę o 0,67%. Obroty na szerokim rynku wyniosły niecałe 1,2 mld złotych.
Poniedziałek na GPW stał pod znakiem niewielkiej zmienności. Inwestorzy patrzą przede wszystkim na Stany Zjednoczone i temat wojny handlowej.
Indeksy na GPW poniedziałkową sesję zaczęły od cofnięcia. Inwestorzy czekają na konkrety w sprawie ceł.
Czy stare giełdowe powiedzenie, że „niedźwiedzie skaczą z okna, a byki wchodzą po schodach”, wciąż ma zastosowanie?