Początek poniedziałkowego handlu nie ułożył się po myśli sprzedających, ale indeksy szybko zniwelowały poranne straty. Wczesnym popołudniem indeks WIG20 notowany był 0,4 proc. nad kreską. Niby niewiele, ale wynik ten robi pozytywne wrażenie, jeśli porównamy go z notującymi straty największymi europejskimi giełdami. Na większości rynków więcej do powiedzenia mają niestety sprzedający, ale straty indeksów przekraczające 1 proc. należą do rzadkości. Uwagę jednak zwraca pozytywne zachowanie innych rynków akcji z naszego regionu. Na plusach są wskaźniki parkietów w Pradze i Budapeszcie.

Krajowe indeksy mocno wpierają drożejące walory PZU i Pekao. Wzrosty mogą mieć związek z doniesieniami na temat negocjacji w sprawie kupna banku przez ubezpieczyciela. Strona kupująca jest dziś również aktywna także na papierach większości pozostałych banków oraz spółek energetycznych. Z kolei pod kreską znalazły się notowania m in. KGHM i Orange.

Na szerokim rynku uwagę zwraca postawa spółek o średniej kapitalizacji tworzących mWIG40, które najwyraźniej wróciły do formy po ubiegłotygodniowej zadyszce. Prym w tym gronie wiodą akcje spółek węglowych i Kruka.