Od początku środowej sesji na warszawskim parkiecie więcej do powiedzenia mają kupujący. Ich przewaga nie jest jednak duża. Po dwóch godzinach handlu WIG20 rośnie o 0,25 proc. i jest na poziomie 2244 pkt. Najbliższy opór wyznacza tegoroczny szczyt z 23 lutego na 2256 pkt. To ten poziom byki będą chciały pokonać w najbliższych dniach.
Dziś wieczorem czasu polskiego poznamy decyzje Fed w sprawie stóp procentowych. Ich podwyżka wydaje się być niemal pewna. Pojawia się jednak pytanie, kiedy dojdzie do kolejnej podwyżki stóp. Pojawia się coraz więcej głosów mówiących o tym, że dojdzie do tego już w czerwcu.
Z grona największych spółek dobrze radzą sobie KGHM oraz PZU. Ubezpieczyciel przed sesja podał wyniki za IV kwartał. W tym okresie grupa zarobiła na czysto 638,5 mln zł wobec 509,9 mln zł rok wcześniej. Michał Krupiński, prezes PZU poinformował, że na dywidendę może zostać przeznaczone znacząco powyżej 50 proc. zysku wypracowanego w 2016 r. Na przeciwległym biegunie znajdują się natomiast Energa, Eurocash i Tauron.
Kolejny dzień mocno drożeją walory Prairie Mining Limited. Spółka poinformowała w komunikacie, że kopalnia w Dębieńsku może generować rocznie 282 mln dolarów EBITDA, a roczne wydobycie węgla koksującego szacowane jest na 2,6 mln ton netto. Kopalnia ma działać przez 26 lat. Po wczorajszej przecenie o około 10 proc. drożeją również walory Briju.