Pierwsza połowa wtorkowej sesji na GPW upłynęła w spokojnej atmosferze. Zmienność WIG20 wyniosła zaledwie 16 pkt i cały czas waha się on poniżej oporu 2360 pkt. Próba ataku mWIG40 na pasmo oporów przy 4950 pkt nie powiodła się, ale indeks utrzymał się przy poziomie poniedziałkowego zamknięcia.

Mimo rynkowego marazmu 13 spółek zdołało wyznaczyć dziś co najmniej roczne maksimum notowań. Mowa m. in. o firmach: LiveChat, mBank i Śnieżka. Z kolei 9 emitentów zanotowało co najmniej roczny dołek, w tym m. in. JWW Invest, Polwax i Sygnity. Największe wzrosty (+12,5 proc.) notował Bioton, a największe spadki (-6,9 proc.) CI Games (reakcja na publikację strategii na lata 2017-2019 - zarząd zamierza m.in. zrezygnować z produkcji gier klasy AAA i skoncentrować się na mniejszych pod względem skali projektach). Wartość obrotów na całym parkiecie warszawskiej giełdy wynosiła na półmetku handlu 456 mln zł.

Bez większego wpływu na rynki akcji okazały się wystąpienie szefów Fed i ECB. Bardziej jastrzębi niż ostatnio Mario Draghi „rozbujał" jednak notowania euro. Cena w relacji do dolara poszła w górę o 0,8 proc. do 1,1274 dol. Przed nami jeszcze publikacji amerykańskich wskaźników (indeks S&P/Case-Shiller, Conference Board i Fed z Richmond) oraz wieczorne wystąpienie Janet Yellen. Czekamy również na otwarcie handlu na Wall Street. Jak na razie kontrakty na S&P500 spadają o 0,1 proc. do 2434 pkt.