Dzisiejsza sesja na GPW jest zdecydowanie spokojniejszej od tej wczorajszej, ale to chyba jeden z nielicznych jej pozytywów. Co prawda jeszcze na początku dnia WIG20 próbował nieśmiałych wzrostów, ale byki nie miałby zbyt wielu argumentów do tego, aby kontynuować ruch. W efekcie do głosu doszli sprzedający i znowu na GPW jest czerwono. Szczęśliwie przecena jest jeszcze stosunkowo niewielka. O godz. 12.30 WIG20 tracił około 0,3 proc. Pod kreską były także inne indeksy. mWIG40 tracił 0,5 proc., zaś sWIG80 0,3 proc.

Warto jednak zwrócić, że zachowanie warszawskich indeksów niewiele różni się od tego, co obserwujemy na innych rynkach. Tam również dominuje kolor czerwony. Szczególnie mocno świeci on na rynku tureckim, gdzie tamtejszy BIST100 traci 1,9 proc. Największe rynki również notują straty. DAX jest 0,5 proc. pod kreską, natomiast francuski CAC40 traci 0,6 proc. Zachowanie europejskich wskaźników najdobitniej pokazuje, że temat wojny handlowej między Stanami Zjednoczonymi oraz Chinami wciąż jest jeszcze żywy.

To właśnie ta kwestia odgrywa największą rolę na rynku, szczególnie, że dzisiaj mamy praktycznie pusty kalendarz makroekonomiczny.

Dużo dzieje się na poszczególnych spółkach. Outsiderem jest dziś firma Braster. Jej akcje są przeceniane o prawie 10 proc. Firma poinformowała bowiem, że nie będzie miała pieniędzy na wykup obligacji serii A o wartości 10,5 mln zł.

Na rynku walutowym złoty nieznacznie osłabia się względem głównych walut. Dolar jest wyceniany na 3,82 zł, zaś euro kosztuje 4,28 zł.