Mimo obiecującego początku notowań w kolejnych godzinach handlu główne krajowe indeksy zostały zepchnięte pod kreskę. W okolicach półmetku sesji indeks WIG20 notowany był 0,7 proc. na minusie. Do większych zakupów generalnie nie zachęca brak zdecydowania inwestorów na zagranicznych rynkach akcji. Wczesnym popołudniem nieznaczną przewagę na parkietach z naszego regionu mieli kupujący, ale już na rynkach rozwiniętych nastroje były mniej optymistyczne, o czym świadczą spadki notowane większości giełd. Ich skala była jednak ograniczona.
Krajowe indeksy ciągną w dół dwie branże: energetyczna i sektor bankowy. Co ciekawe, większość banków rozpoczęła sesję na wyraźnych plusach, ale w dalszej części handlu do głosu doszli kupujący. Inwestorzy chętnie pozbywają się tez papierów Cyfrowego Polsatu i CD Projektu. Natomiast na celowniku kupujących znalazły się walory KGHM i Lotosu. Popyt pojawił się tez na akcjach firm odzieżowych.
Minorowe nastroje zapanowały na szerokim rynku akcji. W okolicach półmetku sesji większość małych i średnich spółek notowana była pod kreską.
W gronie najmocniej drożejących znalazły się banki należące do Leszka Czarneckiego – Getin Noble i Idea Bank. Wystrzał notowań to odpowiedź na piątkowy komunikat o tym, że dwa fundusze private equity złożyły oferty na Getin Noble Bank.