Kalendarz makro na dzisiejszą sesję jest był właściwie pusty, po południu również nie poznamy żadnych istotnych danych. Dziś można było jedynie zwrócić uwagę na odczyty odnośnie produkcji przemysłowej z Niemiec, która wypadła poniżej oczekiwań, o tej samej porze poznaliśmy bilans handlowy, który zaskoczył pozytywnie. Niemniej reakcji nie było widać ani na niemieckim Daxie, ani na kursie euro.
Pod koniec sesji europejskiej kurs euro traci 0,11% w stosunku do dolara. Kontynuowane są więc spadki z ostatniego piątku, kiedy poznaliśmy dużo lepsze dane z amerykańskiego rynku pracy. Z kolei indeks DAX po godzinie 16:30 znajduje się 0,28% na minusie. Francuski CAC traci 0,2%, a FTSE balansuje nieznacznie pod kreską (-0,05%).
Zaraz po otwarciu sesji w USA możemy obserwować cofnięcie na amerykańskich indeksach w kierunku południowym. W piątek dopiero druga część sesji przyniosła wzrosty, być może dziś będzie podobnie. Obniżki stóp procentowych cały czas są oczekiwane, niemniej po lepszych danych z USA oczekuje się cięcia jedynie o 25 punktów bazowych. Odnośnie tego, jaka ostatecznie zostanie podjęta decyzja, będą się wypowiadać członkowie FOMC, w tym prezes FED - Jerome Powell. Być może zaplanowane na ten tydzień wystąpienia dostarczą odpowiedź co planowanego cięcia w lipcu. Jeżeli komentarze będą bardziej jastrzębie, rynki mogą reagować dynamicznej. Z kolei w przypadku umiarkowanego tonu, należy się spodziewać kontynuacji powolnych wzrostów na rynku akcji, oczywiście jeżeli rozmowy handlowe będą zmierzały w dobrym kierunku.
Jeśli chodzi o sesję na GPW, była ona bardzo spokojna. Niemniej prawie wszystkie indeksy znajdują się pod koniec notowań na minusie. Jedynie mWIG40 rośnie symboliczne 0,08%. Z kolei WIG20 traci 0,17%, WIG30 znajduje się 0,16% na minusie, a WIG zniżkuje 0,21%. Najwięcej traci sWIG80, który notuje -0,57%. Spośród najmocniej tracących dziś spółek, można wymienić między innymi Lotos (-3,59%), oraz CCC (-4,7%). Z kolei dobrze radziły sobie Polimex Mostostal (+2%) i Orange (+1,68%).
Łukasz Stefanik