W poniedziałek WIG20 rósł o 1,68 proc., we wtorek – o 0,73 proc., natomiast w środę praktycznie nie zmienił swojego położenia. Oczywiście głównym wydarzeniem było środowe posiedzenie Fedu. Zgodnie z prognozami amerykański bank centralny zdecydował o trzecim w tym roku cięciu stóp procentowych. Fed zapowiedział jednak, że na razie dalszych obniżek stóp nie będzie. Z drugiej strony decyzję o podwyżce uzależnił od pojawienia się zdecydowanie wyższej inflacji. W kontekście początku sesji na europejskich giełdach warto jeszcze odnotować sygnał z Chin o tym, że ta strona wojny handlowej nie widzi szans na długotrwałe porozumienie z USA. Europejskie indeksy akcji rozpoczęły dzień dość ospale, głównie utrzymując się poziomów z zamknięcia z poprzedniego dnia. Przykładem może być DAX, który po porannych perturbacjach przez resztę dnia trwał w miejscu. Na innych rynkach nastroje po południu nieco się pogorszyły. Indeks krajowych dużych spółek kończył dzień jako jeden z najsłabszych obok węgierskiego BUX. Trudno się jednak temu dziwić, skoro pod koniec dnia CCC zniżkowało o niemal 9 proc., a o blisko 8 proc. traciły akcje Alior Banku. Znacznie pogorszyły się też notowania spółek energetycznych, które w pierwszej części dnia były liderami w gronie krajowych blue chips. Do tego doszedł blisko 2-proc. spadek PKN Orlen. ¶