Krajowe indeksy poddały się negatywnym nastrojom panującym na największych zagranicznych rynkach akcji. Kolor czerwony miał przewagę zarówno na zachodnioeuropejskich parkietach, jak i na giełdach z naszej części Europy. Jednak o wyniku sesji zdecydowało wejście do gry Amerykanów, którzy przejawiali większą ochotę do pozbywania się akcji.
W Warszawie uwaga sprzedających skoncentrowana była głównie na największych spółkach z indeksu WIG20. Na celowniku sprzedających znalazły się przede wszystkim walory koncernów energetycznych w związku z planami rządu zamrożenia cen energii w 2020 r. dla indywidualnych odbiorców. Najmocniej potaniały akcje PGE, notując największą stratę w indeksie. Chętnie pozbywano się też papierów banków i potentatów rafineryjnych, choć skala ich przeceny była ograniczona.
Zainteresowaniem kupujących cieszyły się natomiast walory spółek wydobywczych KGHM i JSW. Popyt uaktywnił się także na papierach Dino i CD Projektu.
Pozytywne nastroje utrzymały się na szerokim rynku akcji. Większość małych i średnich spółek zakończyła notowania na plusach. Dodatkowych emocji w tym segmencie dostarczyły napływające na rynek kolejne raporty kwartalne. Na celowniku kupujących znalazł się Asbis, który zdecydował o podwyższeniu prognozy wyników spółki na 2019 rok, co przełożyło się na kilkunastoprocentową zwyżkę. ¶