WIG20 zanurkował prawie 8 proc. Do pozbywania się akcji skłoniły inwestorów fatalne nastroje na pozostałych parkietach. Na wielu zachodnioeuropejskich giełdach wyprzedaż osiągnęła rozmiar paniki, co przełożyło się na kilkuprocentowe spadki wskaźników. Prawdziwy dramat przeżywali posiadacze akcji notowanych na giełdzie w Mediolanie, gdzie główny indeks runął o ok. 10 proc. Przecena nabrała tempa, gdy do gry włączyli się amerykańscy inwestorzy. Początek notowań za oceanem przyniósł solidną korektę indeksów na Wall Street, co pociągnęło za sobą w dół pozostałe rynki. Negatywna reakcja to efekt rosnących obaw inwestorów, związanych z globalnym rozprzestrzenianiem się koronawirusa, oraz krachu na rynku ropy naftowej. W poniedziałek rano jej notowania tąpnęły o prawie 30 proc. w odpowiedzi na brak porozumienia na szczycie państw OPEC oraz zapowiedzianą przez Arabię Saudyjską wojnę cenową.

Panika także ogarnęła inwestorów handlujących w Warszawie. Na celowniku sprzedających znalazły się wszystkie spółki wchodzące w skład indeksu WIG20. Wśród najmocniej przecenionych były akcje banków. Niektóre z nich zakończyły dzień nawet kilkunastoprocentową przeceną. Chętnie pozbywano się też papierów KGHM, JSW i CCC, co przełożyło się na ok. 10–12-proc. zniżki kursów. Pod kreską znalazły się też walory PKN Orlen, choć przez długi czas opierały się przecenie.

GG Parkiet

Negatywne nastroje zdominowały również handel akcjami małych i średnich spółek. Pod kreską znaleźli się niemal wszyscy uczestnicy indeksów mWIG40 i sWIG80.