Po wczorajszej przecenie na naszym rynku nie ma praktycznie już śladu. Od początku wtorkowej sesji inwestorzy ruszyli na zakupy. Optymizm ten wspierany był działaniami Rezerwy Federalnej, która rozpoczyna skup obligacji korporacyjnych. Już wczoraj dodało to skrzydeł inwestorom w Stanach Zjednoczonych. Szał zakupów ogarnął również rynki azjatyckie, a następnie dotarł do Europy. Na dzień dobry WIG20 zyskiwał ponad 2,5 proc.

Co prawda w pierwszej części notowań pojawiły się momenty zawahania, ale szybko one zniknęły. Byki całkowicie kontrolują sytuację. W połowie sesji indeks największych spółek zyskiwał około 3 proc. Wszystkie firmy wchodzące w skład WIG20 są na plusie. Najmocniej zyskuje CCC, które drożej o prawie 8 proc. Dobrze radzą sobie także spółki paliwowe. Lotos zyskuje ponad 6 proc., a PKN Orlen ponad 5 proc. Wyraźnie drożeją także banki. Rosną także średnie i małe firmy. mWIG40 zyskuje 1,7 proc., a sWIG80 jest 2,1 proc. na plusie.

Świetna postawa Warszawy nie jest wyjątkiem w Europie. W zasadzie większość rynków doświadcza dzisiaj mocnych wzrostów. Wśród nich jest m.in. niemiecki DAX, który jest 3,2 proc. na plusie. Optymistycznie wyglądają także kontrakty na amerykańskie indeksy, które zyskują ponad 1 proc. Na razie więc można z nadzieją można patrzeć na drugą część notowań.

Oczywiście też jeszcze dużo może się wydarzyć. Przed nami m.in. dane z amerykańskiej gospodarki. Drugą połowę dnia powinien jednak ustawić start notowań w Stanach Zjednoczonych o ile znów psikusa nie zrobi Rada Polityki Pieniężnej. Dzisiaj ma podjąć decyzję w sprawie stóp procentowych. Zmiany nie są przewidywane, ale i ostatnio mało kto spodziewał się dalszego cięcia kosztu pieniądza.

Na rynku walutowym nieznacznie osłabia się złoty. Dolar jest wyceniany na 3,91 zł natomiast euro kosztuje 4,42 zł.