Dzisiejsza sesja przebiega jak na razie w spokojnej atmosferze. Podobnie było zresztą wczoraj. Jest jednak jedna zasadnicza różnica. O ile bowiem wczoraj przeważał kolor czerwony, tak dzisiaj przewagę mają już byki. Już na starcie notowań WIG20 zyskiwał około 0,3 proc.
I chociaż w pierwszej godzinie podaż próbowała zaatakować i sprowadzić indeks największych spółek pod kreskę, to próba ta okazał się nieudana. Byki na razie zdają się kontrolować sytuację, chociaż ich przewaga nie jest zbyt duża. Po godz. 13.00 indeks największych spółek zyskiwał 0,3 proc. W dużej mierze wzrost ten jest zasługą spółki KGHM, której papiery kolejny dzień zyskują na wartości. Dzisiaj rosną o ponad 3 proc. Ponad 1 proc. drożeją też akcje PGNiG czy też CD Projekt. Głównym ciężarem jest natomiast Lotos, którego akcje tanieją o blisko 3 proc.
Brak wyraźnych ruchów indeksów nie jest domeną wyłącznie Warszawy. Większość rynków ma problem z obraniem kierunku, chociaż na większości parkietów przewagę również mają byki. Niemiecki DAX czy też francuski CAC40 zyskują około 0,5 proc.
Teraz czekamy przede wszystkim na start notowań w Stanach Zjednoczonych. Wydaje się, że jeśli skądś ma przyjść impuls do działania to właśnie stamtąd. Szczególnie, że przed nami także dane z amerykańskiego rynku pracy. Na razie kontrakty na amerykańskie indeksy zyskują około 0,3 proc. co może być dobrym prognostykiem na drugą część notowań.
Na rynku walutowym mocny pozostaje złoty, chociaż też jego siła nieco osłabła względem tego co obserwowaliśmy na samym początku dnia. Euro jest wyceniane na 4,41 zł natomiast dolar kosztuje 3,81 zł.