Najwięcej działo się przed południem. WIG20 otworzył się około 10 pkt powyżej zamknięcia z poprzedniego dnia, po czym szybko wzniósł się w okolice 1990 pkt. Jasne było, że atak na 2000 pkt jest kwestią minut. Przypomnijmy, że w poprzednim tygodniu WIG20 zdołał podczas dwóch sesji znacznie przełamać 2000 pkt, jednak za każdym razem finiszował poniżej tego pułapu. W efekcie nastąpiło cofnięcie w okolice 1950 pkt. Środowy, znów nieudany atak na 2000 pkt, może przynieść już poważniejsze konsekwencje po wyrysowaniu się formacji podwójnego szczytu.
Schłodzenie byłoby naturalne – za nami półtora miesiąca zwyżek na GPW, w trakcie których WIG20 wzbił się o niemal 500 pkt.
Przez dużą część dnia zwyżkowały wszystkie z dużych spółek. Znacznie mniejszą zmiennością niż w poprzednich dniach odznaczały się walory CD Projektu. Po silnych wahaniach tym razem kurs utrzymywał się w okolicach 300 zł za walor. Spokojniej było też na walorach Allegro, które zbliżają się do rekordów wyceny. Z kolei najsilniejszymi firmami z WIG20 były CCC, Tauron oraz Dino Polska.
Co ciekawe, WIG20 był w środę przez większość dnia najsilniejszym indeksem w Europie, finiszując z 1,5-proc. zwyżką. Odrobinę słabszy wynik miał niemiecki DAX. Od zwyżek zaczął się także handel na Wall Street. Inwestorzy za oceanem byli jednak znacznie bardziej ostrożni w oczekiwaniu na sygnały z posiedzenia Fedu. ¶