CD Projekt dołuje parkiet

Poranek maklerów: piątkowa sesja na GPW zaczęła się od spadków głównych indeksów. Nastroje psuła przecena CDR sięgająca blisko 20 proc. To reakcja na informację, że Cyberpunk zostaje usunięty z PlayStation Store. Koniec tygodnia zapowiada się więc emocjonująco. Jak sytuację oceniają eksperci?

Publikacja: 18.12.2020 09:21

CD Projekt dołuje parkiet

Foto: AFP

Fundamenty: Adam Dudoń, analityk BM Alior Banku

Wczorajsza sesja przyniosła zwyżkę i ustanowienie nowych historycznych rekordów dla kluczowych amerykańskich indeksów. Wspierająco dla rynku akcji działają kolejne doniesienia o postępach w sprawie pakietu fiskalnego. Dodatkowo prace nad zatwierdzaniem i wprowadzaniem szczepionek do użytku przyśpieszają – tym razem Europejska Agencja Leków poinformowała, że przyśpieszy decyzję dotyczącą zatwierdzenia szczepionki wyprodukowanej przez firmę Moderna z 12 stycznia do 6 stycznia 2021 roku.

Krajowe indeksy zyskiwały przez większość dnia, aż do momentu podania informacji o wprowadzeniu narodowej kwarantanny obowiązującej od 28 grudnia przynajmniej przez 3 pełne tygodnie. Restrykcje ponownie uderzają w sektor odzieżowy, gdyż zamknięte będą galerie handlowe (z wyłączeniem sklepów oferujących niezbędne dobra). Zamknięte będą również hotele, a obiekty sportowe będą dostępne tylko dla sportu zawodowego, co więcej utrzymane zostaną bieżące obostrzenia, a dodatkowo ograniczone zostaną spotkania i przemieszczanie się w noc sylwestrową. Wyżej wymienione obostrzenia, według zapowiedzi, mają zminimalizować wielkość III fali zachorowań. Wprowadzenie narodowej kwarantanny zniosło notowania kluczowych indeksów poniżej zera. Planując dzisiejszą sesję warto mieć na uwadze rozliczenie instrumentów pochodnych, które może mieć wpływ na większa zmienność na rynku akcji. W temacie spółek: 1) Sony poinformowało o usunięciu do odwołania cyfrowej wersji „Cyberpunk 2077" ze sprzedaży na PlayStation Store - ruch spowodowany jest troską o satysfakcję klientów. Jest to kolejna zła informacja dla studia, która wpłynie na obniżenie sprzedaży tytuły przynajmniej w początkowym popremierowym okresie. 2) EEF B.V ogłosiło przymusowy wykup akcji Elemental Holding po 2,42 zł. 3) PZU chce pozostać spółką dywidendową i wypłacić akcjonariuszom jak największą dywidendę – akcje spółki zyskały 4,8% po informacji o dopuszczeniu możliwości wypłaty dywidendy przez KNF. 4) Dzisiaj na giełdzie zadebiutuje PCF Group.

Otoczenie: Kamil Cisowski, analityk DI Xelion

Czwartkowa sesja zakończyła się w Europie w większości pozytywnie (in minus wyróżniało się po raz kolejny brytyjskie FTSE100), ale indeksy zamykały się raczej poniżej poziomów z rana, w wielu przypadkach (CAC40 czy FTSE MiB) tylko minimalnie nad kreską. Być może ważniejsza od zmian wycen akcji była kontynuacja osłabienia dolara. Kurs EURUSD kwotowany jest już w okolicach 1,2250, a GBPUSD 1,3550. Poza środowym posiedzeniem Fed wsparciem dla trendu były także ponownie gorsze od oczekiwań tygodniowe dane z amerykańskiego rynku pracy. Liczba nowych wniosków o zasiłek wzrosła do 885 tys. (konsensus: 817 tys.). Dziś wydaje się, że możemy zobaczyć stabilizację lub lekki ruch w dół na obu parach walutowych. Po słowach Ursuli von der Leyen o „dużych różnicach" w stanowiskach obu stron unijno-brytyjskich negocjacji przekonanie rynku o tym, że w przyszłym tygodniu wreszcie zobaczymy porozumienie, wydaje się obarczone pewnym ryzykiem.

Większe postępy wydają się robić Demokraci i Republikanie w Kongresie, negocjując pakiet fiskalny, który powinien zostać uzgodniony do końca weekendu – na fali optymizmu S&P500 wzrosło o 0,6%, a NASDAQ o 0,8%. Wiele wskazuje, że finalna wersja może być pozbawiona zarówno wsparcia dla samorządów (żądanie Demokratów), jak i ochrony przed roszczeniami dla przedsiębiorstw, o którą walczą Republikanie. Jednorazowa płatność dla obywateli miałaby wynieść 600 USD, a tygodniowe nadzwyczajne zasiłki 300 USD. Koszt wydaje się aktualnie kształtować w okolicach 900 mld USD.

WIG20 spadł wczoraj o 0,5%, mWIG40 o 1,0%, a sWIG80 o 0,6%. Pozytywne nastroje w Warszawie w pierwszej części dnia zostały zduszone podczas konferencji prasowej Ministra Zdrowia, który nieoczekiwanie zapowiedział „narodową kwarantannę", wiążącą się m.in. z zamknięciem galerii handlowych i hoteli od 28 grudnia do 17 stycznia. Przecena miała dość demokratyczny charakter. Drugim ważnym dla przebiegu sesji tematem były decyzje KNF w sprawie dywidend w sektorze finansowym, korzystna dla PZU, którego notowania wzrosły o 4,8%, a także źle odebrane wstrzymanie wypłat zysku bankom. Indeks sektorowy spadł o 3,4%.

Poranne spadki w Azji i zachowanie kontraktów futures sugerują, że dziś możemy zobaczyć na rynkach zagranicznych lekką korektę, pod presją pozostanie zapewne też Warszawa, w której po szczególnie silnych wzrostach kwarantanna może dać pretekst do realizacji zysków. Kalendarz ekonomiczny jest dzisiaj prawie pusty, więc na przebieg sesji wpływ będą miały przede wszystkim ewentualne wiadomości zza europejskich i amerykańskich stołów negocjacyjnych.

Technika: Piotr Neidek, analityk BM mBanku

Dzisiaj wygasają grudniowe kontrakty, dlatego też piątkowa sesja może należeć do szczególnie ciekawych okresów. Zgodnie z cyklem futures, kiedy DJIA czy S&P500 w trzeci piątek kwartału znajduje się na względnie wysokich poziomach, pojawia się ryzyko zmiany trendu na spadkowy w kolejnych tygodniach. Wczoraj jankeski benchmark blue chips finiszował na historycznych pułapach, dlatego też presja na spadki ma prawo rosnąć. Wciąż nierozstrzygnięta jest kwestia klina - formacji, którą widać na dziennym wykresie ww. indeksu. Zgodnie z klasyką analizy technicznej, tego typu trójkątna struktura stanowi pretekst dla niedźwiedzi do wyprowadzenia spadkowej kontry. Na uwagę zasługuje fakt, że podstawa klina pokrywa się z tygodniową luką hossy, która ze statystycznego punktu widzenia stanowi magnes dla rynku. Jak pokazuje historia ostatnich dekad, nie zdarzyło się jeszcze tak, aby tygodniowe okno hossy nie zostało domknięte przez DJIA. Dlatego też wczorajsze szczyty nie do końca są powodem do zadowolenia dla akcjonariuszy. Wygląda na to, że im szybciej ww. wskaźnik cofnie się poniżej poziomu 29000, tym lepiej dla byków.

Ciekawie prezentuje się sytuacja techniczna WIG20, który wczoraj stracił -0.5%. Lokalnie pojawiło się ryzyko uformowania podwójnego szczytu czyli formacji ostrzegającej o możliwym wyhamowaniu wzrostów. Dzienny wskaźnik MACD wygenerował sygnał sprzedaży zaś czwartkowa przecena doprowadziła do przerwania białej świeczki uformowanej dzień wcześniej. Lokalnie pojawia się coraz więcej ostrzegawczych sygnałów, iż wzrosty nad Wisłą wytracają impet a tym samym rośnie ryzyko korekty ostatniej zwyżki. Biorąc jednak pod uwagę zniesienia fibonacciego ostatniej aprecjacji oraz lipcowe szczyty (stanowiące w przyszłości potencjalne wsparcie podczas spadków), celem dla byków w średnim terminie, może okazać się strefa 2120-2130. Poziomy te zbieżne są także z geometrią fal 1:1, dla których odniesieniem jest marcowo-lipcowa zwyżka oraz październikowe denko.

Giełda
Marazm w Warszawie, nerwowo w USA. Złoty zyskuje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Tydzień w korekcie
Giełda
Mocne wyniki Broadcom wspierają spółki technologiczne
Giełda
Rajd św. Mikołaja - rynkowa okazja czy bajka?
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
WIG20 znów w dół. Tym razem przez CD Projekt
Giełda
Rok cyklu prezydenckiego