Ostatnie godziny handlu w 2020 r. indeks blue chips spędził pod kreską. Kulą u nogi był sektor bankowy. Inwestorów wystraszyła perspektywa cięcia stóp procentowych. Prof. Adam Glapiński, prezes Narodowego Banku Polskiego, stwierdził, że jest to możliwe w I kwartale 2021 r. W efekcie notowania PKO BP, Pekao i Sandandera spadły odpowiednio o 3,7 proc., 3,5 proc. i 3,2 proc. Najmniejsza przecena dotknęła walorów Aliora, które staniały o 0,8 proc. Najlepiej poradziło sobie Orange, które zyskało 1,5 proc., oraz PGE, ze wzrostem o 1,2 proc.
Ostatecznie WIG20 zakończył sesję, jak i cały rok na poziomie 1983 pkt., czyli o 1,6 proc. niżej od wtorkowego zamknięcia. Stopa zwrotu za cały 2020 r. wynosi minus 7,7 proc. Nie jest to imponujący wynik, biorąc pod uwagę, że indeksy m.in. w USA i Niemczech wspięły się w ostatnim czasie na historyczne szczyty. Jednak inwestorzy i tak mogą mieć powody do zadowolenia, bowiem od marcowego dołka, WIG20 wzrósł o ponad 50 proc.
W przypadku średnich spółek również najmocniej ciążył sektor bankowy. mBank oraz Millenium staniały odpowiednio o 5,1 proc. i 4,2 proc. Sytuację starał się ratować Biomed-Lublin, którego notowania wzrosły o ponad 9 proc. Była to reakcja na informację o nabyciu przez firmę powiązaną z członkiem rady nadzorczej Biomedu-Lublin akcji za ponad 0,5 mln zł. Mimo że środowa sesja zakończyła się dla mWIG40 spadkiem o 0,6 proc., cały 2020 r. udało się zamknąć skromnym wzrostem o blisko 2 proc.
Natomiast najjaśniej w 2020 r. świeciły małe spółki. SWIG80 zyskał podczas środowej sesji 0,8 proc., a w całym roku ponad 33 proc. i znalazł się najwyżej od połowy 2017 r. Motorem napędowym podczas ostatniej sesji był Polimex Mostostal. We wtorek akcje spółki zdrożały o 27 proc., a w środę ponad 24 proc. Firma spłaciła dług objęty restrukturyzacją finansową i tym samym zakończyła proces restrukturyzacji rozpoczęty jeszcze w 2012 r.
Należy również zauważyć imponujący wzrost spółek z małej giełdy. Mimo że w środę NCIndex był pod kreską, to w całym roku zyskał ponad 100 proc. To efekt dużego zainteresowania inwestorów spółkami z modnych branż. Chodzi o producentów gier i reprezentantów branży fotowoltaicznej.