Podczas dzisiejszej sesji nie poznaliśmy żadnych kluczowych danych makro, które mogłyby w znaczący sposób wpłynąć na rynek akcji. Wczoraj obserwowaliśmy korektę spadkową na większości pakietów w Europie, z kolei wtorek przyniósł mniejsze ruchy na głównych indeksach giełdowych. Ostatecznie niemiecki DAX, jak i francuski CAC40 straciły 0,15%, a londyński FTSE100 zamknął się 0,7% niżej. Niemniej należy zauważyć, że cofnięcie z jakim mamy do czynienia w tym tygodniu jest niewielkie w porównaniu do ostatniej zwyżki, która trwa od początku listopada.
Jeśli chodzi o Giełdę Papierów Wartościowych w Warszawie, indeks dwudziestu największych spółek zamknął sesję wynikiem na poziomie -1,12% i wśród europejskich odpowiedników wypał on najsłabiej. Widać więc, że WIG20 ma wyraźny problem z kontynuacją impulsu wzrostowego, z którym mamy do czynienia od początku listopada 2020 roku. Ponowne odbicie się od poziomu 2100 pkt., może przemawiać za korektą ostatniej zwyżki. Kluczowy wydaje się aktualnie wsparcie przy 2040 pkt, jeżeli indeks wróci poniżej, droga do głębszej korekty spadkowej zostanie otwarta. Wśród blue chipów najlepiej radziły sobie dziś PGNiG (+1.2%), PGE (+0.5%), oraz JSW (+0.2%), z kolei najgłębsze spadki obserwowaliśmy na walorach Alior Banku (-2.6%), Santander Banku (-4.6%) oraz CCC (-6.5%).
Mieszane nastroje obserwujemy we wtorek rynku akcji w Stanach Zjednoczonych. Tuż po starcie dzisiejszej sesji obserwowaliśmy nieznaczne spadki, jednak główne indeksy bardzo szybko znalazły się na plusie. W momencie przygotowywania tego komentarza Dow Jones i S&P500 znajdują się w rejonach poziomu odniesienia, z kolei Nasdaq jest notowany 0,2% wyżej. Najlepiej radzi sobie z kolei indeks Russell 200 zrzeszający małe spółki, rośnie on dziś ponad 1%. To jak będą się kształtowały nastroje w najbliższych dniach będzie zależeć od informacji dotyczących dalszej stymulacji gospodarki. Czy przejęcie władzy przez Demokratów pozwoli na rozszerzenie pakietu pomocowego?
Łukasz Stefanik
Analityk Rynków Finansowych XTB