Mocne spadki obserwowane były na wielu zagranicznych parkietach. Indeks największych spółek rozpoczął dzień na minusie, jednak spadki nie były duże i przez większość dnia kurs poruszał się w wąskim przedziale. Wszystko zmieniło się podczas ostatnich godzin handlu, kiedy Amerykanie weszli do gry. W pewnym momencie WIG20 spadał nawet o ponad 3 proc. Ostatecznie indeks zakończył dzień na poziomie 1985 pkt, co oznacza spadek o 2,3 proc.
Ciążyły przede wszystkim banki, na czele z Santanderem, który staniał o 3,8 proc., a tuż za nim znalazł się Alior ze spadkiem o 3,7 proc. Sprzedający skupili się również na CD Projekcie i KGHM. Siłę pokazała natomiast JSW. Mimo wyprzedaży na rynku górnicza spółka zdrożała o 5,6 proc. mWIG40 podążał za swoim większym odpowiednikiem i spadł o 1,1 proc. O ponad 5 proc. spadły notowania Mercatora. Małe spółki rosły przez większość piątku jednak fala podaży w ostatnich godzinach wymazała większość zysków. sWIG80 zyskał 0,3 proc. Na podium zwyżek znalazły się Medicalgorithmics, Sanok i Astarta.
Najjaśniej na głównym parkiecie świecił Energoinstal. Spółka zawarła z firmą Gotech umowę sprzedaży 66 proc. udziałów w spółce zależnej za 2,28 mln zł. Notowania Energoinstalu wzrosły w piątek o 26 proc., a handel odbywał się przy dużo wyższych niż zazwyczaj obrotach.
Początek sesji na Wall Street przyniósł ponad 1-proc. przecenę głównych indeksów. Pod koniec notowań w Warszawie indeksy z największych europejskich giełd spadały o ponad 2 proc. Chodzi m.in. o niemiecki DAX i francuski CAC40. ¶