Na horyzoncie znów ten sam opór

Poranek maklerów: Po wczorajszej zwyżce o 1 proc., WIG20 znów zbliżył się do 2000 pkt. Dziś rano rósł o skromne 0,1 proc. do 1969 pkt, więc do oporu brakuje 31 pkt. Wiele i niewiele zarazem. Nastroje na rynkach zagranicznych były rano dobre. Lekko taniało złoto, o 0,7 proc., a w górę szły kryptowaluty. Jak sytuację oceniają eksperci?

Publikacja: 02.02.2021 09:05

Na horyzoncie znów ten sam opór

Foto: Fotorzepa, Piotr Gęsicki

Otoczenie: Kamil Cisowski, analityk DI Xelion

W poniedziałek rano wydawało się, że dzień może przynieść kolejną odsłonę walki między inwestorami indywidualnymi a funduszami hedgingowymi na amerykańskim rynku, ale gwałtowny wzrost cen srebra po weekendzie był właściwie jedyną rzeczywiście istotną manifestacją siły, która obwiniana jest za ubiegłotygodniową zmienność. Kruszec zresztą też zamknął dzień poważnie poniżej maksimów, a dziś kontynuuje przecenę. O ile w jego przypadku ruch mimo wszystko może się rozpoczynać (z przyczyn zarówno technicznych, które czynią rynek podatnym na short squeeze, jak i możliwego zainteresowania inwestorów instytucjonalnych partycypacją w spekulacji), w przypadku GameStop i większości głośnych pozycji z ubiegłego tygodnia fala ewidentnie się odwraca. Zgodnie z informacjami Bloomberg, short interest na spółce spadł do 39% free float (ze 114% w szczycie), co w połączeniu z faktem, jak daleko jesteśmy od szczytów, sprawia, że zamiast kolejnego ataku na nie możemy zobaczyć wkrótce całkowitą panikę. Wczoraj akcje przeceniały się o 30,8%, kupujący w szczycie bańki stracili już ponad połowę kapitału. Również obroty zaczęły gwałtownie spadać, a cała akcja zaczyna cierpieć na problem zbyt wielu celów. Jeżeli silną przecenę zobaczylibyśmy na AMC, mógłby to być sygnał do pełnego odwrotu.

Narastająca pewność w trakcie sesji, że sytuacja na rynku zaczyna wracać do normy, zaprocentowała utrzymaniem w Europie solidnych zwyżek z rana (główne indeksy rosły od 0,5% do 1,4%), a w USA znacznym poprawieniem poziomów sugerowanych przed otwarciem przez kontrakty futures – S&P500 wzrosło o 1,6%, a NASDAQ o 2,6%. WIG20 wzrósł o 1,0%, mWIG40 o 0,5%, a sWIG80 o 0,1%. Liderem zwyżek było JSW, dobrze radziły sobie Santander, rafinerie, energetyka i KGHM.

Nastroje pozostają dziś dobre, rynek z optymizmem patrzy na rozpoczynające się negocjacje między nowym prezydentem USA a republikańskimi senatorami. Wpływ na jego przebieg mogą mieć dane o PKB z Europy, poznamy też najciekawszą porcję wyników, jaka nas czeka do końca sezonu, przede wszystkim raporty Amazonu i Alphabetu (po sesji), ale też Alibaby, Pfizera i Exxonu. Wyniki BP okazały się gorsze od oczekiwań, spółka prawdopodobnie znajdzie się pod presją.

Technika: Piotr Neidek, analityk BM mBanku

Udane otwarcie tygodnia jak i miesiąca to optymistyczny sygnał dla inwestorów. Mocne odreagowanie na Wall Street po piątkowych spadkach, zieleń na Deutsche Boerse oraz zwyżka indeksu WIG20, poprawiły nastroje na warszawskiej giełdzie. Dzisiejsze poranne notowania kontraktów na S&P500 ponownie wyróżniają się na tle ostatnich sesji zaś wzrosty na azjatyckich parkietach przygotowują grunt pod potencjalnie dodatnie otwarcie nad Wisłą. Na uwagę zasługuje WIG, który wciąż ma aktywne sygnały sprzedaży liczone wg tygodniowej średniej MA200. Z jednej strony niedźwiedzie ponownie zaakcentowały swoją gotowość do spadków, z drugiej zaś indeks jest bliski wyłamania kilkunastosesyjnej linii trendu spadkowego. Na dziennym wykresie pojawiła się formacja Shark32, z której dzisiaj a najpóźniej jutro, powinna zostać wyprowadzona wertykalna kontra. Jeżeli szybsze okażą się byki, wówczas po trzech tygodniach osuwania się WIGu na południe pojawiłby się trigger do zaatakowania tegorocznych maksimów. To znów pomogłoby zanegować sygnał SELL by MA200_w, jaki w ostatni piątek ponownie pojawił się na tygodniowym wykresie. Powodzenie wybicia zależy w dużej mierze od tego, jakie nastroje będą panowały na europejskich parkietach. CAC40 od prawie trzech miesięcy nie ma pomysłu na kontynuację wzrostów. Oporem na ten tydzień jest pułap 5584, bez wybicia którego trudno o optymistyczne wskazania dla paryskiego indeksu. DAX przestał osuwać się na południe, jednakże benchmark ten wciąż znajduje się poniżej szczytów z 2020r. Na domknięcie nadal czeka luka hossy przy 12.6k zaś lokalnie aktywna pozostaje formacja G&R. Źródłem niekorzystnych sygnałów na Deutsche Boerse pozostają maluchy. sDAX w piątek wygenerował sygnały sprzedaży podobne do tych, jakie w latach 2018r. i 2020r. pojawiły się w lutym. Miesiąc ten wydaje się być pechowy dla akcjonariuszy, dlatego też otwarty wczoraj nowy rozdział na niemieckim parkiecie ponownie może okazać się niekorzystny dla inwestorów.

Fundamenty: Adam Dudoń, analityk BM Alior Banku

Po ubiegłotygodniowej wyprzedaży amerykańskie indeksy solidnie odbiły – S&P 500 zyskał wczoraj 1,6%, a indeks Nasdaq 2,6%. Na rynkach zauważalny był przepływ kapitału w kierunku srebra, a co za tym idzie również w kierunku spółek wydobywających srebro. Do wzrostów cen metalu przyczyniły się spekulacje odnośnie masowego kupna kruszcu (a więc także instrumentów finansowych z nim związanych), podobne do tych które miały miejsce na spółce GameStop, która wczoraj przeceniła się o 30%. Wyprzedaż wcześniej wygrzanego waloru zdaje się potwierdzać przynajmniej częściową migrację kapitału. Dzisiaj istotne mogą być wyniki za IV kw. 2020 r., które opublikują kluczowe globalne podmioty takie jak Amazon, Alphabet (Google) i Alibaba.

Krajowe indeksy również odnotowały wzrostową sesję, choć skala wzrostów była nieco słabsza. Najlepiej zachowywały się blue chipy, wśród których dominowały walory JSW (+9,7%), warto wspomnieć również o drożejących akcjach KGHM, które korzystają na zwyżce srebra. Z kolei najsłabiej w gronie największych spółek zachowywały się walory Allegro, w ostatnich godzinach media obiegła informacja o podpisaniu umowy pomiędzy wchodzącym na polski rynek Amazonem a spółką InPost, która od lat organizuje dostawy dla Allegro. Z pozostałych informacji: 1. Strata netto Banku Millennium w IV kw. 2020 r. wyniosła 109 mln zł wobec szacowanych 116 mln zł. W analogicznym okresie ubiegłego roku bank zyskał 27 mln zł. Na wynik banku znaczący wpływ miała zawiązana rezerwa w wysokości 416 mln zł na ryzyko prawne z tytułu walutowych kredytów hipotecznych. 2. Szacunki CCC wskazują na osiągnięcie 96 mln zł EBITDA za ostatni kwartał, co oznacza spadek r/r o 65%. 3. Grupa LPP szacuje, że wypracowała 35 mln zł zysku operacyjnego w ubiegłym kwartale wobec 295 mln zł w analogicznym okresie 2019 roku. 4. Przychody TS Games z tytułu gry „Fishing Clash" wyniosły w styczniu około 8 mln USD – wynik jest zbliżony do grudniowego.

Giełda
Mocne przeceny na spółkach gamingowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Skromny sukces podaży
Giełda
Znów spadki na GPW. Św. Mikołaj już rozdał prezenty?
Giełda
Na GPW znów robi się czerwono. Kulą u nogi jest dzisiaj firma LPP
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
GPW czeka na nowy impuls
Giełda
Wokół zwyżki, a krajowy rynek dalej swoje