Mimo, że w ten weekend rynek krypto także znalazł się pod presją (nie tak dużą jak w minionym tygodniu), to tym razem inwestorzy nie dali się przestraszyć. Główne indeksy giełdowe w Europie (poza niemieckim DAXem, który dziś był zamknięty z racji święta) rozpoczęły handel od wzrostów. Niemniej z racji braku inwestorów z Niemiec, zmienność była widocznie ograniczona. Poza tym dziś nie poznaliśmy żadnych kluczowych danych, czy informacji, które mogłyby mocniej ruszyć rynkiem. Warto jednak zaznaczyć, że pomimo zamkniętej giełdy w Niemczech, kontrakt terminowy na indeks DAX znalazł się dziś na nowych historycznych maksimach, przez co jutrzejsze otwarcie rynku kasowego może być wysokie (o ile sesja amerykańska i azjatycka nie przyniosą zmiany sentymentu).
Ostatecznie sesja giełdowa w Europie zakończyła się następująco: francuski CAC40 zyskał 0,35%, londyński FTSE100 dodał 0,48%, podczas gdy traciły indeksy z Włoch (FTSE MIB - 0,34%) oraz Portugalii (PSI20 -0,95%).Gorszy sentyment widać było także na GPW, gdzie indeks dwudziestu największych spółek stracił 0,23%. Patrząc na największe polski spółki, najgorzej poradziły sobie dziś akcje Mercator, CD Projekt i Santander Bank Polska. Gwiazdą sesji okazała się natomiast Jastrzębska Spółka Węglowa, której akcje zyskały na wartości niemal 8%.
Jeśli chodzi o sesję za oceanem, główne indeksy giełdowe z Wall Street rozpoczęły handel od wzrostów. Tym razem wspomniana weekendowa przecena na rynku krypto nie odbiła się negatywnie na wycenie spółek. Najlepiej radzi sobie dziś technologiczny Nasdaq, który w momencie przygotowywania tego komentarza rośnie 1,4%. Wzrosty na S&P500 wynoszą okrągły 1%, a Dow Jones pozostaje z tyłu stawki, jednak i tak notuje on 0,5% zwyżkę. Russell 2000, który zrzesza mniejsze spółki jest z kolei notowany 0,05% wyżej. Większa zmienność na rynku akcji w USA z pewnością pojawi się w drugiej połowie tygodnia, kiedy poznamy wstępne dane o PKB za pierwszy kwartał 2021.
Łukasz Stefanik
Analityk Rynków Finansowych XTB